|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Anioły w mundurach
Rozmiar tekstu: A A A
- Nie dawała oznak życia - opowiada sierżant Jacek Szulta. - Zrobiliśmy sztuczne oddychanie. Zanim przyjechało pogotowie, odzyskała przytomność. Jednak to nie był koniec akcji. Na brzegu funkcjonariusze znależli mokrą, chłopięcą czapkę. Świadkowie powiedzieli, że kobieta którą uratowali, była z dzieckiem.
Policjanci przeszukali brzegi Słupi. Po chłopcu nie było śladu. - W końcu ktoś z gapiów powiedział nam, że chłopiec pobiegł w stronę ulicy Partyzantów - dodaje Nowakowski.
- Poszliśmy tym tropem i znaleźliśmy płaczącego siedmiolatka. Biegał i szukał pomocy dla swojej mamy.
Jak się okazało, 45-latka próbowała popełnić samobójstwo. Powodem były problemy finansowe i rodzinne. Niedoszła samobójczyni trafiła na obserwację do szpitala. Jej życiu nic nie zagraża. Chłopcem zaopiekował się ojciec.
- Policjanci, za swoją bohaterską postawę, będą wyróżnieni przez komendanta miejskiego - poinformował nas komisarz Jacek Bujarski, rzecznik słupskiej policji. (Tomasz Częścik)
Na zdjęciu: Sierżanci Tomasz Nowakowski i Jacek Szulta niewiele zastanawiając się wskoczyli do rzeki, żeby ratować kobietę.
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 16 Gości