Kategoria: Aktualności

Powiało grozą

Rozmiar tekstu: A A A

Kilka tysięcy abonentów sieci Era odciętych od świata, powalone drzewa tamujące ruch, latające "pociski" z blachy. Porywiste wiatry już drugi dzień paraliżowały życie mieszkańców Słupska i okolic. Ulica Kołłątaja w samym centrum Słupska była zablokowana przez kilka godzin. Olbrzymi konar przewrócił się na drzewo rosnące po drugiej stronie ulicy i w każdej chwili mógł runąć na przechodniów i samochody. Strażacy usuwali zagrożenie przez ponad dwie godziny. Do podobnych zdarzeń wyjeżdżali wczoraj kilkanaście razy - drzewa przewracały się m.in. w Kobylnicy, Ustce i Wytownie. W Słupsku z biurowca przy Jana Pawła II ratownicy zdjęli kawał blachy, która oderwała się z dachu. Wichurę odczuli też abonenci sieci komórkowej Era, których telefony nie działały na terenie Słupska przez ponad dwie godziny. Przyczyną mogło być uszkodzenie masztów przekaźnikowych. Na szczęście porywisty wiatr, dochodzący do 90 kilometrów na godzinę, zelżał już wczoraj wieczorem. Tak mocno wiać już na razie nie będzie. (Piotr Kawałek)