|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Akcja parkingowa pod ratuszem
Rozmiar tekstu: A A A
Ruszyła kampania parkingowa "Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu?" - Zadaniem kampani jest przypomnienie, że miejsca z narysowaną kopertą i człowiekiem na wózku są zarezerwowane dla niepełnosprawnych. W Słupsku jest około 40 takich miejsc. - Od lat jeżdżę na wózku, ale poruszam się też samochodem - mówi Leszek Blumczyński. - Największe kłopoty mam zazwyczaj z zaparkowaniem przy centrach handlowych. Tam powinny być koperty i to możliwie blisko wejścia, aby niepełnosprawny nie musiał przemierzać całego parkingu.
Na inauguracji akcji obecni byli niepełnosprawni, oraz przedstawiciele szkół nauki jazdy i wydziału ruchu drogowego.
- Mandat za zaparkowanie w miejscu przeznaczonym dla osoby niepełnosprawnej kosztuje sto złotych i jeden punkt karny - mówi sierżant Marek Bereza. - Ludzie często się tłumaczą, że zatrzymali się tylko na chwilę, a przecież przez tę chwilę tego miejsca może potrzebować osoba uprawniona. Słupska akcja miała również uwrażliwić na pozostawianie w autobusach wolnych miejsc dla osób niepełnosprawnych.
- Chcemy pomóc sobie poprzez uświadamianie pełnosprawnym, co może znaczyć wolne miejsce dla kogoś, kto ma ograniczone możliwości poruszania się - mówi Beata Kątnik pełnomocnik prezydenta Miasta Słupska do spraw Osób Niepełnosprawnych. (stek)
- Mandat za zaparkowanie w miejscu przeznaczonym dla osoby niepełnosprawnej kosztuje sto złotych i jeden punkt karny - mówi sierżant Marek Bereza. - Ludzie często się tłumaczą, że zatrzymali się tylko na chwilę, a przecież przez tę chwilę tego miejsca może potrzebować osoba uprawniona. Słupska akcja miała również uwrażliwić na pozostawianie w autobusach wolnych miejsc dla osób niepełnosprawnych.
- Chcemy pomóc sobie poprzez uświadamianie pełnosprawnym, co może znaczyć wolne miejsce dla kogoś, kto ma ograniczone możliwości poruszania się - mówi Beata Kątnik pełnomocnik prezydenta Miasta Słupska do spraw Osób Niepełnosprawnych. (stek)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 248 Gości