Styczeń 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
W Słupsku jak w komedii Barei
Rozmiar tekstu: A A A
W filmie Stanisława Barei był jeden. U nas stanie ich aż 10. Są drewniane i już bardzo kontrowersyjne. Wykonane za pieniądze sponsorów i podatników, jeszcze w tym tygodniu pojawią się w centrum miasta. Niedźwiedzi ma być 10. Wykonali je artyści z kraju i zagranicy na specjalnym plenerze w Lubuczewie pod Słupskiem. Na ulicach miasta staną jeszcze w tym tygodniu. Przemysław Namysłowski, dyrektor wydziału promocji ratusza jednym tchem tłumaczy dlaczego: - Niedźwiadek jest maskotką Słupska, od 100 lat nieznaną. W ostatnich czterech latach robimy wszystko, by niedźwiadka ożywić.

Słowa dyrektora są wcielone w czyn. - Niedźwiadek chodzi po ulicach, ma swój domek, jest specjalny bal prezydenta, gdzie jest licytowany na cele charytatywne osiągając pokaźne kwoty. Jest przedszkole im. Bursztynowego Niedźwiadka Szczęścia. Wydajemy książki z kolekcji Bursztynowego Niedźwiadka. Więc niedźwiadek jest maskotką Słupska. - wywodzi Namysłowski. - Wszystko, co jest nowe i kontrowersyjne, spełnia cele promocyjne. Poza tym takie nowości wzbudzają emocje. Turyści lubią miasta, które czymś się wyróżniają - uważa Namysłowski.

Niedźwiedzie powstały podczas pleneru artystów zorganizowaego przez Słupski Ośrodek Kultury. Plener zasponsorowały prywatne firmy i miejskie spółki.

- Nie jest tajemnicą, że dostaliśmy taką propozycję z ratusza. Uważamy, iż jest ona jedną z kolejnych atrakcji miasta - stwierdza Przemysław Lipski, rzecznik prasowy Wodociągów.

W sierpniu na ulicy Bema stanęła fontanna - również za pieniądze sponsorów, których listę początkowo magistrat utajnił. Dla organizacji antykorpucyjnych nagły wysyp sponsorów przed wyborami nie jest już śmieszny.

- Władza w żadnym okresie nie powinna korzystać z takich darowizn. To jest działanie nieczyste - uważa Maciej Wnuk z Transparency International. (Michał Kowalski)

Na zdjęciu: Plener artystyczny, na którym powstały widoczne na zdjęciu misie, kosztował 20 tysięcy złotych.
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2006-09-26
wyświetleń:2233

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 13 Gości