Kategoria: Aktualności

Największa inwestycja w Słupsku zagrożona

Rozmiar tekstu: A A A

Czy Unia Europejska może wstrzymać finansowanie rozbudowy systemu oczyszczania ścieków w Słupsku? Inwestycja znalazła się na liście projektów, co do których są proceduralne zastrzeżenia. Listę opublikowała w piątek Rzeczpospolita. Według raportu, m.in. Słupsk, który złożył projekt wspólnej gospodarki ściekowej Słupska, gminy wiejskiej Słupsk oraz Kobylnicy nie dopełnił wszystkich formalności dotyczących oceny oddziaływania inwestycji na środowisko. Urzędnicy w Słupsku twierdzą jednak, że wszystko z ich strony zostało zapięte na ostatni guzik.

- Zgodnie z przepisami projekt znalazł się w Warszawie w Ministerstwie Środowiska oraz Ministerstwie Integracji Europejskiej - mówi Przemysław Lipski, rzecznik prasowy spółki miejskiej „Wodociągi”. - Oczywiście, Unia nie może nam nic wstrzymać, bo jeszcze nie otrzymaliśmy od niej pieniędzy. Więc projekt po prostu by nie ruszył. Jednak w tym przypadku dokumentacja trafiła w wyznaczonym terminie do odpowiednich ministerstw. I na tym nasza rola się skończyła. Okazuje się, że zawiniła tutaj Warszawa, która dokumentację miała przekazać do Brukseli. Nie zrobiła tego. Czy to oznacza, że Słupsk nie dostanie ani grosza na rozpoczęcie inwestycji? - Otrzymaliśmy zawiadomienie, że ministerstwa skierowały do UE pismo, w którym domagają się odblokowania naszej inwestycji, bo wszystkie wymagania zostały spełnione - dodaje Lipski. Słupska inwestycja jest finansowana z funduszu spójności. Ma kosztować 90 mln zł. To jedna z największych inwestycji w Polsce. (Marcin Kamiński)