Styczeń 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Stracił swój dom wbrew prawu
Rozmiar tekstu: A A A
Już pięć lat minęło od czasu, gdy Arkadiusz Tomaszewski przestał być słupszczaninem. Nie zrobił tego jednak z własnej woli. Jego nieobecność w domu wykorzystała rodzina, która wymeldowała go i sprzedała mieszkanie. Mężczyzna został bez dachu nad głową i bez adresu. Pod koniec 2005 roku pełnomocnik babci Tomaszewskiego, która była właścicielką lokalu, złożył w słupskim ratuszu wniosek o jego wymeldowanie z mieszkania w bloku. W uzasadnieniu podał, że mężczyzna nie mieszka w nim już od dawna.

- To było kłamstwo, bo w mieszkaniu nie było mnie zaledwie od kilku miesięcy, które spędziłem w areszcie - mówi Arkadiusz Tomaszewski. - Mogą to poświadczyć sąsiedzi, dzielnicowy oraz kurator sądowy. Pracownicy słupskiego urzędu miejskiego postanowili jednak wymeldować pana Arkadiusza z mieszkania przy ul. Zygmunta Augusta 6. Powołali się przy tym na argumenty pełnomocnika, że Tomaszewskiego nie ma nigdy w mieszkaniu i nie ma on do niego żadnego prawa. Samorządowe Kolegium Odwoławcze, do którego zwrócił się wymeldowany, podtrzymało decyzję słupskich urzędników. W tym czasie sporne mieszkanie zostało sprzedane przez rodzinę Tomaszewskiego, a on sam został pozbawiony dachu nad głową i adresu. Nie dał za wygraną i dochodził swoich praw w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Gdańsku. Ten orzekł, że władze miasta popełniły błędy i uchylił decyzję o wymeldowaniu.

- Nie przeprowadziły żadnego postępowania dowodowego potwierdzającego fakty wskazane we wniosku o wymeldowanie - zaznacza sędzia Bogusław Szumacher, przewodniczący Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. - Urzędnicy ograniczyli się tylko do wezwania wymeldowywanego do urzędu. W aktach nie ma także dokumentu, że wymeldowany nie przyjmował wezwań kierowanych do niego na adres zameldowania. Od wydania unieważnienia decyzji o wymeldowaniu minęły już dwa lata, jednak władze miasta nie cofnęły jej i nie zameldowały powtórnie słupszczanina. Wyjścia z sytuacji nie znaleźli słupscy radni. Urzędnicy bezradnie rozkładają ręce.

- Nie możemy nic zrobić. Mieszkanie zostało już sprzedane obcej osobie i nie możemy w nim ponownie zameldować pana Tomaszewskiego - usłyszeliśmy w biurze Rady Miejskiej.

Okazuje sie jednak, że to nie koniec sprawy. Arkadiusz Tomaszewski może nadal dochodzic swych praw. - Jeśli przy wymeldowywaniu urzędnicy dopuścili się błędu, to poszkodowany może skierować do sądu wniosek o odszkodowanie - podkreśla Dariusz Młynarkiewicz, radca prawny. (Marcin Prusak)

Na zdjęciu: Arkadiusz Tomaszewski mieszkał w bloku przy ul. Zygmunta Augusta 6 przez 26 lat. Dwa lata temu sąd stwierdził, że wymeldowanie było bezprawne, ale słupszczanin nadal nie może odzyskać stałego adresu.
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2006-10-03
wyświetleń:2490

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 18 Gości