Kategoria: Aktualności

Zamieszanie z przyszłorocznymi budżetami miast

Rozmiar tekstu: A A A

Szykuje się zamieszkanie z przyszłorocznymi budżetami miast. Projekty budżetów należy składać w Regionalnych Izbach Obrachunkowych do 15 listopada, tymczasem 12 listopada odbędzie się pierwsza tura wyborów samorządowych, w których wybierzemy nowych radnych. To oni będą decydowali o kształcie budżetów na rok 2007. Może powstać problem z ich uchwaleniem. Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda w regionie. W Słupsku trwają konsultacje i przygotowania projektu budżetu. Jak zapewnia Anna Łukaszewicz, skarbnik miasta, do 15 listopada dokument będzie gotowy i przekazany radnym oraz pracownikom Regionalnej Izby Obrachunkowej.

- Faktem jest, że obecna rada nie będzie miała żadnego wpływu na kształt przyszłorocznego budżetu. Zajmą się nim na swojej pierwszej sesji nowi radni - dodaje skarbniczka.

- Możemy jedynie składać wnioski do projektu, które oczywiście nie muszą być w nim uwzględnione. No chyba, że któryś z obecnych radnych będzie w nowej radzie - mówi Anna Bogucka-Skowrońcka, przewodnicząca kończącej swoją działalność Rady Miejskiej w Słupsku. Podobnie sytuacja wygląda w Ustce.

- Projekt będzie wykonany zgodnie z planem, ale dostanie go już nowa rada i ewentualnie nowy burmistrz, jeżeli zostanie wybrany - przekonuje Tomasz Kościuczuk, rzecznik usteckiego magistratu. Teoretycznie nowa rada nie musi się spieszyć z uchwaleniem budżetu, bo ma na to czas aż do 31 marca 2007. Wtedy jednak będzie obowiązywał budżet przygotowany przez prezydenta lub burmistrza. Specjaliści przyznają, że może pojawić się problem, który zauważono już cztery lata temu, podczas poprzednich wyborów. - Nowe rady nie mają pełnej wiedzy związanej z działalnością samorządów i planowaniem wydatków i dochodów. Może to wpłynąć negatywnie na kształt budżetu - mówi Henryk Ledóchowski, prezes RIO w Gdańsku. - Cztery lata temu termin składania projektów budżetu przedłużono do 15 grudnia i teraz powinno być podobnie. (Hubert Bierndgarski)

Na zdjęciu: Obecna rada nie będzie miała wpływu na kształt przyszłorocznego budżetu. Zajmą się nim na swojej pierwszej sesji nowi radni - mówi Anna Łukaszewicz, skarbnik Słupska.