|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Wirus rozłożył słupską Temidę
Rozmiar tekstu: A A A
Szkolenie rozpoczęło się w ubiegły czwartek po południu. Brało w nim 120 ze 130 pracowników wymiaru sprawiedliwości okręgu słupskiego. Koszt szkolenia to około 30 tys. zł. - Po zakończeniu szkolenia w sobotę, u dużej grupy osób już w niedzielę nastąpiły dolegliwości jelitowo-żołądkowe - relacjonuje Janusz Blicharski, wiceprezes Sądu Okręgowego w Słupsku. Po zbadaniu sprawy okazało się, że tajemnicze dolegliwości dotknęły około 20 osób. Żadna z nich nie poszła na zwolnienie. Blicharski zapewnia, że praca naszych sądów nie została zakłócona. - Mieliśmy to szczęście, że szkolenie zakończyło się w sobotę. Chorzy mieli czas na domowe leczenie, które okazało się skuteczne - mówi wiceprezes. Sędzia próbował dowiedzieć się, co było przyczyną dolegliwości. - W "Posejdonie” otrzymałem informację, że podobne objawy wystąpiły u trzech pracowników więziennictwa, którzy także mieli tam szkolenie. Lekarz stwierdził, że to grypa żołądkowa. Zdaniem specjalistów, tej choroby nie można lekceważyć. - Te osoby powinny zdecydowanie pójść do lekarza - mówi Jerzy Barłóg, ordynator oddziału zakaźnego słupskiego szpitala. - Teraz jakoś tak się porobiło, że ludzie myślą, że wyleczą się sami. Pierwszego dnia jest im dobrze, a czwartego przychodzą do mnie.
Barłóg zwraca też uwagę, że jeżeli objawy chorobowe zauważono u tak dużej liczby osób, to o sprawie powinien być powiadomiony sanepid. - Tak naprawdę nie wiemy, co było przyczyną złego samopoczucia tych ludzi, bo nie wykonano żadnych badań - dodaje. (Michał Kowalski)
Na zdjęciu: Zachęcam nasz wymiar sprawiedliwości do wizyty u lekarza – mówi doktor Barłóg. – W innym przypadku możemy się spotkać na oddziale zakaźnym.
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 19 Gości