Kategoria: Aktualności

Postawieni na baczność

Rozmiar tekstu: A A A

Prawie dwustu działkowców boi się, że straci działki uprawiane od ponad 30 lat. Wojskowa Agencja Mieszkaniowa, która obiecała przekazać je działkowcom niespodziewanie wystawiła je na sprzedaż. Działkowcy z Redzikowa w internecie znaleźli informację, że WAM sprzedaje ich działki. Łącznie ponad pięć i pół hektara ziemi. - Miało być inaczej - mówi Jerzy Skonieczny, prezes Ogrodów Działkowych "Ikar” w Redzikowie. - Działki miały przejść w użytkowanie wieczyste do zarządu Polskiego Związku Działkowców. Agencja już się na to zgodziła a teraz chce je sprzedać. Mieszkańcy przypominają wydarzenia w Gdyni - WAM miała sprzedać działki, a działkowcy dowiedzieli się dopiero, gdy buldożery zniszczyły dorobek kilkudziesięciu lat. Podejrzewają, że podobnie może być w ich przypadku.

- To nie pierwszy raz - mówi Andrzej Kotlicki, Przewodniczący Rady Osiedla w Redzikowie. - WAM miała informować gminę o tym, że ma zamiar sprzedać ziemię, ale tego nie robi. Niedawno sprzedała duży plac tuż przy działkach i nikt nic nie wiedział.

Również wicewójt gminy Słupsk jest zdziwiony informacją o sprzedaży ogródków. - Nie zostawimy tak tej sprawy - zapewnia.

Tymczasem WAM uważa, że... sprawy nie ma. - Informacja znalazła się w internecie. Wszystkie nasze tereny przeznaczone do sprzedaży i przekazania w użytkowanie wieczyste, które jest jej formą, są skatalogowane w sieci. Działki nadal mamy zamiar przekazać Polskiemu Związkowi Działkowców - wyjaśnia Krzysztof Kuraczyk, szef oddziału WAM w Gdyni. Kuraczyk szacuje, że przekazanie działek pod zarząd PZD będzie możliwe na początku przyszłego roku. (Piotr Kawałek)

Na zdjęciu: Jerzy Skonieczny i Andrzej Kotlicki uważają, że WAM postępuje nie fair wystawiając działki na sprzedaż. Wojskowa Agencja Mieszkaniowa odpowiada, że sprzedaży nie będzie.