|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Podwodna kamera podgląda łososie
Rozmiar tekstu: A A A
widoczne jest od razu w Internecie. To pierwsze takie urządzenie w Polsce i tej części Europy!
W Słupsku pojawiły się dwa nowoczesne skanery liczące ryby. Zamontowano je na przepławkach przy ulicy Młyńskiej i Nad Śluzami. - To islandzkie urządzenia liczące ryby za pomocą podczerwieni - tłumaczy Bożena Sikora, dyrektor Parku Krajobrazowego Dolina Słupi w Słupsku. - Zapłaciliśmy za nie 180 tysięcy złotych. Sfinansował je Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku oraz Ekofundusz.
Skaner pokazuje wielkość ryby oraz prędkość, z jaką przepłynęła przez przepławkę. Na tej podstawie naukowcy ze Słupska ustalą m.in. wielkość stada tarliskowego troci i łososia na Słupi. Urządzenie ma także bardziej praktyczną wartość.
- Wiemy, kiedy ryby idą w górę rzeki - wyjaśnia Marcin Miller, pracownik parku. - To pozwala od razu skierować tam strażników broniących ryb przed kłusownikami. Nie będą więc pilnowali odcinków rzeki, na których nie ma ryb.
Wraz ze skanerami, przy jednej przepławce pojawiła się kamera. Jest sprzężona ze skanerem i poza danymi ryby, można mieć też jej zdjęcie. Kamerę kupił Zarząd Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Słupsku. - Widok z kamery dostępny jest od razu w Internecie - mówi Teodor Rudnik, prezes ZO PZW w Słupsku. - Każdy może zobaczyć, jakie ryby akurat wędrują Słupią. Ma to wielką wartość edukacyjną i naukową, zwłaszcza w połączeniu z danymi ze skanera.
Widok z kamery na Słupi dostępny jest na stronie internetowej www.pzw.slupsk.pl. (Adam Sito)
Skaner pokazuje wielkość ryby oraz prędkość, z jaką przepłynęła przez przepławkę. Na tej podstawie naukowcy ze Słupska ustalą m.in. wielkość stada tarliskowego troci i łososia na Słupi. Urządzenie ma także bardziej praktyczną wartość.
- Wiemy, kiedy ryby idą w górę rzeki - wyjaśnia Marcin Miller, pracownik parku. - To pozwala od razu skierować tam strażników broniących ryb przed kłusownikami. Nie będą więc pilnowali odcinków rzeki, na których nie ma ryb.
Wraz ze skanerami, przy jednej przepławce pojawiła się kamera. Jest sprzężona ze skanerem i poza danymi ryby, można mieć też jej zdjęcie. Kamerę kupił Zarząd Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Słupsku. - Widok z kamery dostępny jest od razu w Internecie - mówi Teodor Rudnik, prezes ZO PZW w Słupsku. - Każdy może zobaczyć, jakie ryby akurat wędrują Słupią. Ma to wielką wartość edukacyjną i naukową, zwłaszcza w połączeniu z danymi ze skanera.
Widok z kamery na Słupi dostępny jest na stronie internetowej www.pzw.slupsk.pl. (Adam Sito)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 38 Gości