Kategoria: Aktualności

Listonosze znowu strajkują

Rozmiar tekstu: A A A

Słupscy listonosze znowu strajkują, po tym, jak na jeden dzień zawiesili protest. Tym razem chcą go prowadzić aż do podpisania porozumień z dyrekcją Poczty Polskiej. Tymczasem rośnie góra nie doręczonej korespondencji. Wczoraj wszyscy słupscy listonosze wprawdzie wyszli na rejony, ale roznosili tylko najpilniejsze przesyłki. Na pocztach wciąż czekają na rozniesienie listy z czterech ostatnich dni. - Przepraszamy wszystkich adresatów, ale zaistniała sytuacja zmusza nas do radykalnych działań - apelują członkowie Komitetu Strajkowego.

Strajk dzisiaj będzie trwał w Słupsku, Lęborku, Bytowie, Wicku i Łebie. Strajkujący nie będą bezczynnie siedzieć w urzędów pocztowych. Zamierzają sortować przesyłki.

- Zrobimy to po to, aby zniecierpliwieni adresaci mogli odbierać przesyłki w okienkach pocztowych - tłumaczy Adam Jurkowski z Komitetu Strjakowego. - Osoby, które chcą przedłużyć prenumeratę gazet, lub je odebrać, mogą to zrobić także przy okienkach pocztowych.

Zbliża się też termin wypłaty rent i emerytur, który w Słupsku przypada zwykle 25 listopada. Listonosze wypłacają świadczenia blisko 60 tysięcom osób w regionie. - Jeśli strajk nadal będzie trwał, świadczenia będzie można odbierac w urzędach pocztowych obejmujący rejon naszego zamieszkania - zapowiada Eugenia Bragin, rzecznik prasowy Centrum Sieci Pocztowej w Szczecnie. - Niepełnosprawnym, którzy nie mogą się poruszać, dowieziemy wypłatę. Strajk pocztowców oficjalnie poparł wczoraj Zarząd Regionu Solidarności w Słupsku. Natomiast Piotr Ołowski, wojewoda pomorski zaapelował do strajkujących, aby ograniczyli formy protestu. (maz)

Na zdjęciu: Słupscy listonosze prowadzą „włoski strajk”. Sortują listy i doręczają tylko najpilniejsze przesyłki.