|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Wygrana Andrzeja Leppera
Rozmiar tekstu: A A A
Jan Piechowski, były szef Samoobrony w Słupsku nie otrzyma pieniędzy, ktorych domagał się za prowadzenie biura poselskiego Andrzej Leppera.
Jan Piechowski domagał się wypłaty zaległych wynagrodzeń za prowadzenie biura Andrzeja Leppera w latach 2002-2004. – Pracowałem tam 20 miesięcy i część pieniędzy mi wypłacono – mówi Piechowski. – Cały czas jednak należy mi się siedem tysięcy złotych zaległych pensji i trzy tysięce odsetek.
Sąd oddalił wczoraj powództwo. Sędzia Agnieszka Borowicz stwierdziła, że słupszczanin nie przedstawił wystarczających dowodów świadczących, że w ogóle pracował w biurze Leppera. – Świadkowie, którzy zeznawali w sprawie nie potrafili powiedzieć, czy pan Piechowski pojawia się biurze jako jego pracownik, czy szef powiatowych struktur partii – uzasadnia wyrok sędzia. – Tym bardziej, że wówczas biuro posła Leppera i słupska siedziba Samoobrony znajdywały się w jednym lokalu.
Na ogłoszeniu wyroku nie było ani Piechowskiego, ani Andrzeja Leppera. Wyrok jest nieprawomocny. (toc)
Na ogłoszeniu wyroku nie było ani Piechowskiego, ani Andrzeja Leppera. Wyrok jest nieprawomocny. (toc)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 14 Gości