Kategoria: Aktualności

Nie będzie pociągów do Ustki i Łeby

Rozmiar tekstu: A A A

Jeżeli negocjacje kolejarzy z urzędnikami nie dojdą do skutku, to od grudnia do Ustki nie pojedzie żaden pociąg.

Prawdopodobnie już od 10 grudnia znikną z rozkładów jazy pociągi do Ustki i Łeby. Setki pracowników dojeżdżających choćby do zakładów pracy w Strzelinku zostanie pozbawionych możliwości dotarcia do niej na czas. Pociągi nie będą też jeździć w sezonie letnim. To z kolei oznacza, że tysiące turystów korzystających z transportu kolejowego nad morze będą musieli dojechać tam w inny sposób. Latem zniknąć ma też dalekobieżny pociąg "Gwarek", który docierał nad morze z Katowic.

- Nie wyobrażamy sobie aby tak się stało. Będziemy walczyć aby te połączenia zostały. Odcięcie turystów od możliwości przyjazdu do Ustki może pozbawić nasz kurort dochodów oraz sprawie, że stanie się mniej atrakcyjny turystycznie - twierdzą urzędnicy z usteckiego ratusza.

W piątek przez cały dzień w Urzędzie Marszałkowskim trwały negocjacje w sprawie utrzymania niektórych połączeń na terenie województwa pomorskiego, w tym i do Ustki oraz Łeby. Do czasu zamknięcia tego wydania żadne decyzje jednak nie zapadły.

- Cały czas rozmawiamy - informuje Łukasz Kurpiejewski, rzecznik prasowy przewozów regionalnych PKP. - Negocjacje trwają. Jednak wszystkie decyzje odnośnie połączeń na pomorzu podejmuje Urząd Marszałkowski. Prawdopodobnie do rozstrzygnięcia dojdzie dopiero w przyszłym tygodniu. Eugeniusz Manikowski, główny specjalista ds. transportu kolejowego Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego, który uczestniczy w negocjacjach też nie był w stanie powiedzieć jakie rozstrzygnięcia zapadną podczas rozmów.

- Rozmawiamy. Jak państwo będą dzwonić, to nie skończymy tych rozmów - stwierdza. Jednak z naszych dobrze poinformowanych źródeł wynika, że zmiany w funkcjonowaniu pociągów zostaną zatwierdzone.