Grudzień 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Europejska unia rodzinna
Rozmiar tekstu: A A A
W ubiegłym roku w Słupsku wypłacono 100 tysięcy świadczeń rodzinnych. Petenci stoją w kolejkach już nie tylko po dodatek, ale także po zaświadczenie dla zagranicznego pracodawcy, że nie pobierają świadczeń w kraju.
Kolejna społeczna rewolucja po wejściu Polski do UE. Słupszczanie na dużą skalę rezygnują z zasiłków rodzinnych. Pracujący za granicą wolą je pobierać w Anglii, Irlandii i Niemczech. To się bardziej opłaca. Tysiąc osób mniej niż przed rokiem wystąpiło do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku o przyznanie zasiłku rodzinnego. To dane za wrzesień. Jest to w znacznym stopniu rezultat "odkrycia" przez słupszczan zasiłków na Zachodzie. - Jest takie zjawisko i narasta z miesiąca na miesiąc - przyznaje Elżbieta Jacniacka, dyrektor MOPR w Słupsku. - Poza tym pojawiają się u nas osoby, które nie brały dotąd zasiłków, a teraz chcą, aby im to oficjalnie potwierdzić. Nie ukrywają, że jest im ono potrzebne, aby mogli wystąpić o zasiłek na Zachodzie.

O takie zaświadczenie wystąpiła między innymi pani Monika, matka trojga dzieci, której mąż od półtora roku pracuje legalnie w Anglii.

- W kraju nie korzystaliśmy z zasiłku rodzinnego, bo zawsze nasze dochody przekraczały dopuszczalny próg - opowiada pani Monika. - W Anglii to kryterium nie obowiązuje. Liczy się tylko liczba dzieci. Mąż wystąpił więc o angielski zasiłek. Podobnie jego koledzy.

Jest o co walczyć. W Polsce na dziecko można otrzymać miesięcznie 48 zł, w Anglii - 18 funtów tygodniowo, czyli 400 zł miesięcznie. To prawie dziesięć razy tyle.

Dodatek na dziecko w Niemczech można otrzymać nawet za trzy lata wstecz, jeśli wnioskodawca udowodni, że w tym czasie legalnie pracował w tym kraju. Jeśli już pobieramy zasiłek poza granicami, to nie wolno nam występować o niego w kraju. Jeśli jest inaczej, powinniśmy zwrócić pieniądze, bo inaczej możemy być oskarżeni o wyłudzenie świadczenia. Pomoc społeczna w krajach Zachodnich coraz częściej sprawdza, czy tamtejsi wnioskodawcy, będący obywatelami innego państwa, nie pobierają dwóch świadczeń.

Co z oszczędnościami uzyskanymi dzięki rezygnacjom z dodatku? - Nadwyżka wraca do budżetu państwa. Można więc powiedzieć, że w jakimś sensie zyskuje na tym rząd - wyjaśnia Jacniacka.
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Zbigniew Marecki
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2006-12-05
wyświetleń:2401

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 7 Gości