|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Trują naszą rzekę
Rozmiar tekstu: A A A
Zanieczyszczenia płyną potokiem do Słupi - biją na alarm wędkarze. Sprawą zainteresował się już Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który szuka truciciela. Ścieki do rzeki płyną niewielkim strumykiem przy ul. Wielickiej w Słupsku. Na trop zanieczyszczenia wpadli słupscy wędkarze. - Dostaliśmy telefon, że jakieś szambo płynie do rzeki - mówi Teodor Rudnik, prezes Zarządu Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Słupsku. - Pojechaliśmy na miejsce i faktycznie od strumienia bije straszny smród. Zdaniem wędkarzy w wodzie wyraźnie widać grzyby ściekowe. Podejrzewają, że zanieczyszczenia pochodzą od jakiegoś zakładu przemysłowego. - Woda jest mocno zanieczyszczona - mówi Roman Pazda, ichtiolog. - Nie ma szans, żeby żyły w tym cieku jakieś ryby. Na litr wody jest mniej niż miligram tlenu. Jeśli miałyby w niej rozmnażać się trocie lub pstrągi musiałoby być ponad 80 miligramów.
Zdaniem wędkarzy ścieki poważnie zagrażają Słupi i żyjącym w niej rybom oraz roślinom. Zanieczyszczenia prosto wpadają do rzeki. - Strach pomyśleć co będzie, gdy ścieki będą płynęły dłużej - dodaje Rudnik. - Cały czas do rzeki wpływają trocie i łososie na tarło. Najbardziej zagrożony będzie ich narybek. Wędkarze o sprawie powiadomili słupskie Wodociągi, Zarząd Dróg Miejskich oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Specjaliści już pobrali próbki wody. Ich analizę poznamy w najbliższych dwóch tygodniach. Inspektorzy szukają także truciciela. Już przeprowadzili kontrolę w podejrzanych zakładach produkujących żywność. Na razie nic nie znaleźli. Trucicielowi za zanieczyszczenie rzeki grozi wysoka kara grzywny.
Zdaniem wędkarzy ścieki poważnie zagrażają Słupi i żyjącym w niej rybom oraz roślinom. Zanieczyszczenia prosto wpadają do rzeki. - Strach pomyśleć co będzie, gdy ścieki będą płynęły dłużej - dodaje Rudnik. - Cały czas do rzeki wpływają trocie i łososie na tarło. Najbardziej zagrożony będzie ich narybek. Wędkarze o sprawie powiadomili słupskie Wodociągi, Zarząd Dróg Miejskich oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Specjaliści już pobrali próbki wody. Ich analizę poznamy w najbliższych dwóch tygodniach. Inspektorzy szukają także truciciela. Już przeprowadzili kontrolę w podejrzanych zakładach produkujących żywność. Na razie nic nie znaleźli. Trucicielowi za zanieczyszczenie rzeki grozi wysoka kara grzywny.
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 10 Gości