|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Sport
Czarni walczą we Wrocławiu
Rozmiar tekstu: A A A
Kibice liczą na dobry występ Przemysława Frasunkiewicza, kapitana Czarnych. Fot. Krzysztof Tomasik |
Po wspomnianym meczu we Wrocławiu, ASCO Śląska z Polpakiem, goście mieli wiele pretensji do prowadzenia zawodów przez sędziów. Przegrywali 0:16, potem zeszli tylko do trzech punktów, więcej nie byli w stanie zrobić. Czy była to kwestia przychylności arbitrów? - Nie będę się wypowiadał w tej sprawie. To zbyt delikatna materia. Nawet proszę mnie nie cytować - mówi Arkadiusz Sondej, kierownik Polpaku. - Jeśli Czarni chcą wygrać, muszą prowadzić we Wrocławiu 15-20 punktami przed końcem trzeciej kwarty. Albo nie, nawet w połowie czwartej. Wtedy im się uda - śmieje się przedstawiciel Świecia. - Ale gospodarzom nawet ściany pomagają. Słupszczanie muszą zagrać niezwykle intensywnie i bojowo od pierwszego gwizdka, i to tak, jakby od tego zależało ich życie - dodaje kierownik.
- Na szczęście nikt w drużynie nie choruje, nie ma żadnych kontuzji. Postaramy się zrewanżować Śląskowi za porażkę w Słupsku - deklaruje Mirosław Lisztwan, drugi szkoleniowiec Energi Czarnych.
Mecz rozpoczyna się w niedzielę o godz. 18.
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 15 Gości