Styczeń 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Ratownictwo medyczne tylko zaocznie
Rozmiar tekstu: A A A
Ratownicy medyczni będą studiować w Słupsku tylko w trybie zaocznym.
Fot. APR-SAS
Nie powiodły się plany utworzenia w Słupsku dziennych studiów o specjalności ratownictwo medyczne. Zgłosiło się zbyt mało kandydatów i Akademii Pomorskiej nie udało się zebrać wystarczającej liczby chętnych. Mimo to wszyscy, którzy spełniali warunki zostali przyjęci na studia zaoczne zwane dzisiaj niestacjonarnymi. - Na stacjonarne ratownictwo medyczne zgłosiło się zaledwie dziesięciu kandydatów - wyjaśnia Jolanta Nitkowska - Węglarz, rzecznik prasowy Akademii Pomorskiej w Słupsku. - Zgodnie z przepisami aby utworzyć grupę stacjonarną, potrzebujemy minimum 25 studentów. Taką liczbę udało nam się zebrać ale włącznie z chętnymi na studia niestacjonarne.

Ratownictwo medyczne udało się uruchomić dopiero od zimowego semestru. Wcześniej zgody nie chciała na to wydać Państwowa Komisja Akredytacyjna. Kiedy wszystkie formalności udało się załatwić, było już za późno na przeprowadzenie rekrutacji.

- Większość osób po maturze, w grudniu już dawno była studentami - mówi Nitkowska - Węglarz. - Przyznać jednak trzeba że kilku kandydatów specjalnie czekało aż dopniemy wszystkich formalności i ogłosimy nabór na ten kierunek. Bo to specjalność dla fascynatów i osób naprawdę zainteresowanych ratownictwem. Kilka osób, które składały podania, wróciło z pacy za granicą i nie miało alternatywy, dlatego złożyło podanie przyjęcie na ten kierunek.

W Akademii Pomorskiej trwa także proces akredytacji trzech kierunków, prowadzony przez Państwową Komisję Akredytacyjną. Aktualnie ocenie podlega biologia, historia i geografia, czyli kierunki o najwyższym poziomie nauczania.

- Jesteśmy do tej akredytacji przygotowani bardzo dobrze - wyjaśnia prof. AP dr hab. Eugeniusz Rydz, dyrektor Instytutu Geografii Akademii Pomorskiej. - Mamy o jednego profesora i piętnastu doktorów więcej niż wymagane minimum kadrowe, aby prowadzić studia na poziomie magisterskim. Nasz dorobek naukowy jest oceniany bardzo wysoko, dlatego uważam że akredytację przejdziemy pozytywnie.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Adam Sito
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2008-02-08
wyświetleń:2609

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 18 Gości