Grudzień 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Na złodzieju czapka nie gore
Rozmiar tekstu: A A A
- Teraz złodziej był na wyciągnięcie ręki, ale niestety uciekł - mówi Tadeusz Dyjeciński.
Mieszkańcy ulicy Wieniawskiego w Słupsku od kilu miesięcy nie mogą poradzić sobie ze złodziejem nałogowo okradającym ich posesje. Choć raz udało im się w obywatelski sposób złapać amatora cudzej własności, to policja puściła go wolno. Tadeusz Dyjeciński ze złodziejem walczy już od ubiegłego roku, kiedy ten połakomił się na leżące na terenie jego posesji rzeczy wyniesione z piwnicy.

- Któregoś dnia patrzę, a wszystko co miałem przygotowane na posesji zniknęło - opowiada Tadeusz Dyjeciński. - Pomyślalem, że trudno, ale sytuacja powtórzyła się. Próbowałem go złapać ale nie udawało się go spotkać. Na początku roku jednak dopisało mi szczęście i schwytałem go na gorącym uczynku. Zamknąłem go wtedy w garażu i wezwałem policję. Ta niestety po chwili rozmowy z nim i wylegitymowaniu puściła go wolno... Na nasze pytanie dlaczego to zrobili usłyszałem, że to czyn mało szkodliwy, bo przedmioty nie przedstawiały większej wartości. Takie traktowanie spraw obywateli to przyzwolenie na kradzież.

Złodziej widząc, że nie został ukarany ponownie uderzył. W mijającym tygodniu okradł ponownie pana Tadeusza oraz jego sąsiadów.

- Widzieliśmy go ale nie zdążyliśmy go złapać. Jest to ta sama osoba, która okradła mnie za pierwszym razem. Nie wiem co teraz robić, bo policja nie chciała go zatrzymać, więc po co dzwonić. Dzielnicowy też nie pojawia się u nas i nie mamy jak mu się poskarżyć - dodaje Dyjeciński.

Zainteresowaliśmy problemem policję. Jej rzecznik nadkomisarz Jacek Bujarski obiecał zająć się tą sprawą.

- Wyjaśnimy tamto wypuszczenie sprawcy kradzieży - obiecuje. - Sprawdzimy także, czy ten pan popełnił przestępstwo czy też było to wykroczenie. Wszystko zależy od wartości skradzionego mienia. Jeśli było warte więcej niż 250 zł, to będzie odpowiadać przed normalnym sądem, jeśli mniejsze, to zajmie się nim sąd grodzki.

My także czekamy na wyjaśnienie tej sprawy.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2008-03-21
wyświetleń:2893

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 41 Gości