|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Fuchs na strażnika
Rozmiar tekstu: A A A
Waldemar Fuchs może być jednym z kandydatów na stanowisko szefa Straży Miejskiej w Słupsku. |
Wybór na stołek komendanta Straży Miejskiej będzie przeprowadzony na zasadzie konkursu. Może do niego zgłosić się każdy, kto miał do czynienia np. z zarządzaniem bezpieczeństwem.
- Jeszcze nie wiadomo, kiedy konkurs zostanie ogłoszony, ale na pewno go ogłosimy - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta Słupska.
Czy stanie do niego Waldemar Fuchs? Jest to prawdopodobne, bo były funkcjonariusz policji i do tego były komendant kilku jednostek policji zna się na porządku i zarządzaniu bezpieczeństwem. Fuchs znany jest m. n. z dość niekonwencjonalnych akcji policyjnych. Zasłynął także z afery mieszkaniowej, którą wykryliśmy i opisaliśmy jako pierwsi. M.in. po naszych publikacjach w grudniu 2007 r. komendant Fuchs opuścił zajmowane bezprawnie od maja 2006 r. mieszkanie komunalne. Bezprawnie, bo lokal przydzielono mu tylko na czas pracy w policji i zajmowania stanowiska komendanta. Gdy odchodził na emeryturę stwierdził, że mieszkania nie opuści, bo włożył dużo pieniędzy w jego remont i nie ma gdzie mieszkać. Prezydent Słupska próbował nakłonić radnych, aby Fuchsowi pozostawić mieszkanie, a potem chciał sprzedać mu je za 100 proc. wartości rynkowej. Radni się na to nie zgodzili. Po naszej interwencji wniosek o usunięcie go z lokalu złożyło w sądzie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej. Dzisiaj domaga się zwrotu poniesionych nakładów na remonty. Czy jego kandydatura jest brana pod uwagę?
- Nic o tym nie wiem, ale jako specjalista od bezpieczeństwa może wystartować w konkursie na to stanowisko - dodaje Smoliński.
Co na to sam zainteresowany?
- Proponuję nie dzielić skóry na niedźwiedziu - mówi Waldemar Fuchs. - Jeśli jednak będzie ogłoszony konkurs na to stanowisko, a to kwestia przyszłości, to nie wykluczam, że do niego stanę. Czy spełnię wymogi? Nie wiem. Na pewno jednak mam doświadczenie i wiele pomysłów na pracę Straży Miejskiej.
Informacje na temat artykułu:
autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2008-05-14 |
wyświetleń: | 3101 |
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 44 Gości