Grudzień 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Fuchs na strażnika
Rozmiar tekstu: A A A
Waldemar Fuchs może być jednym z kandydatów na stanowisko szefa Straży Miejskiej w Słupsku.
Słupska Straż Miejska będzie miała nowego komendanta. Aktualny szef, Wojciech Kozłowski, zostanie prawdopodobnie przesunięty "do komórki" odpowiedzialnej za obronę cywilną i bezpieczeństwo publiczne. Kto go zastąpi? Na giełdzie nazwisk najczęściej wymieniany jest Waldemar Fuchs, były szef słupskiej komendy policji, który odszedł w atmosferze skandalu mieszkaniowego.

Wybór na stołek komendanta Straży Miejskiej będzie przeprowadzony na zasadzie konkursu. Może do niego zgłosić się każdy, kto miał do czynienia np. z zarządzaniem bezpieczeństwem.

- Jeszcze nie wiadomo, kiedy konkurs zostanie ogłoszony, ale na pewno go ogłosimy - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta Słupska.

Czy stanie do niego Waldemar Fuchs? Jest to prawdopodobne, bo były funkcjonariusz policji i do tego były komendant kilku jednostek policji zna się na porządku i zarządzaniu bezpieczeństwem. Fuchs znany jest m. n. z dość niekonwencjonalnych akcji policyjnych. Zasłynął także z afery mieszkaniowej, którą wykryliśmy i opisaliśmy jako pierwsi. M.in. po naszych publikacjach w grudniu 2007 r. komendant Fuchs opuścił zajmowane bezprawnie od maja 2006 r. mieszkanie komunalne. Bezprawnie, bo lokal przydzielono mu tylko na czas pracy w policji i zajmowania stanowiska komendanta. Gdy odchodził na emeryturę stwierdził, że mieszkania nie opuści, bo włożył dużo pieniędzy w jego remont i nie ma gdzie mieszkać. Prezydent Słupska próbował nakłonić radnych, aby Fuchsowi pozostawić mieszkanie, a potem chciał sprzedać mu je za 100 proc. wartości rynkowej. Radni się na to nie zgodzili. Po naszej interwencji wniosek o usunięcie go z lokalu złożyło w sądzie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej. Dzisiaj domaga się zwrotu poniesionych nakładów na remonty. Czy jego kandydatura jest brana pod uwagę?

- Nic o tym nie wiem, ale jako specjalista od bezpieczeństwa może wystartować w konkursie na to stanowisko - dodaje Smoliński.

Co na to sam zainteresowany?

- Proponuję nie dzielić skóry na niedźwiedziu - mówi Waldemar Fuchs. - Jeśli jednak będzie ogłoszony konkurs na to stanowisko, a to kwestia przyszłości, to nie wykluczam, że do niego stanę. Czy spełnię wymogi? Nie wiem. Na pewno jednak mam doświadczenie i wiele pomysłów na pracę Straży Miejskiej.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2008-05-14
wyświetleń:3101

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 44 Gości