Kategoria: Aktualności

Arsen już nie skontroluje

Rozmiar tekstu: A A A

Fot. Jarosław Sikora

Wczoraj spotkali się przedstawiciele Miejskiego Zakładu Komunikacji w Słupsku, Zarządu Transportu Miejskiego oraz firmy Arsen. Na spotkaniu podjęto decyzję o rozwiązaniu umowy z firmą, która do tej pory przeprowadzała kontrole w autobusach. Ma to nastąpić za około dwa miesiące, zaraz po tym jak ZTM przejmie obowiązki MZK. Decyzja ta spowodowana została ostatnimi głośnymi skargami na kontrolerów biletów. Słupszczan zszokowało rozpylenie gazu przez pracowników firmy Arsen w miejskim autobusie. Na jaw wychodzi coraz więcej zarzutów wobec kierownika jej słupskiego oddziału. Pracownicy nagrali na telefon komórkowy wypowiedź Teofila Fijałkowskiego, w której chwali ich za użycie gazu łzawiącego wobec niepokornego pasażera i przyznaje do podobnego zachowania wobec kontrolowanej kobiety. Nie zdążyły ucichnąć echa wobec tego zachowania, a kolejna pracownica firmy oskarżyła kierownika o wielokrotne wykorzystywanie seksualne. W doniesieniu złożonym w słupskiej komendzie policji kobieta opowiada o zmuszaniu jej do współżycia, zastraszaniu i poniżaniu. Obecnie Zarząd Agencji Ochrony Osób i Mienia "Arsen" Sp. z o.o. zadecydował o zawieszeniu w obowiązkach do czasu wyjaśnienia wszystkich zarzutów kierownika słupskiego oddziału, na jego miejsce przyjdzie kierownik płockiego oddziału firmy. Nowy kontroler biletów w słupskich autobusach zostanie wyłoniony w przetargu. Wiadomo już, że nie zostanie nim Arsen, który zrezygnował z udziału w konkursie.