Kategoria: Aktualności

Gdańsk dostał, my nie

Rozmiar tekstu: A A A

Wczoraj w Gdańsku podzielono unijne pieniądze na drogi i służbę zdrowia. Z prawie 56 milionów złotych przeznaczonych na drogi, lwią część zgarnął Gdańsk. Resztkami podzieliły się Sopot i Gdynia. Słupsk musi obejść się smakiem, więc nieprędko zacznie się modernizacja ulicy Sobieskiego. Z prawie 56 mln zł aż 50 mln zł dostał Gdańsk na trasę WZ, która wyprowadzi tiry na obwodnicę. Gdynia, która chciała ponad 20 mln zł, dostała zaledwie 2 mln, a Sopot – 4 mln zł. Rozgoryczony prezydent Gdyni Wojciech Szczurek zarzucił marszałkowi Janowi Kozłowskiemu, że jego wyobraźnia kończy się na rogatkach Gdańska. Następny w kolejce do tej puli pieniędzy był Słupsk, którego władze chcą modernizować ulicę Sobieskiego. Miasto ubiegało się o 8 mln 300 tys. zł. Nie dostał nic. Jarosław Pawłowski z Urzędu Marszałkowskiego pociesza, że może skapnie nam coś z kwot poprzetargowych. – Najwcześniej za trzy miesiące, kiedy będą rozwiązane pierwsze przetargi – mówi.

W składzie komitetu dzielącego pieniądze był prezydent Słupska Maciej Kobyliński. – Uważam, że za tę 56-milionową sumę można było rozpocząć trzy inwestycje – mówi rozczarowany. – Niestety, tendencje były inne.

Prezydent jest za to wyraźnie zadowolony z przyznania miastu 2 mln 842 tys. zł na remont przychodni przy ul. Wojska Polskiego. – Kamień spadł mi z serca, nareszcie będzie można zacząć inwestycję i poprawić warunki leczenia pacjentów – mówi Kobyliński. Nie dostał pieniędzy Niepubliczny ZOZ stomatologiczny Idea-dent, który ubiegał się o 650 tys. zł. (law)