Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Juwenalia nie dla wszystkich
Rozmiar tekstu: A A A
Jesteśmy dyskryminowani - żalą się studenci, którzy nie mogą bawić się na trwających właśnie Juwenaliach. - To niesprawiedliwe - skarży się Ola, studentka historii Pomorskiej Akademii Pedagogicznej. - Muszę w Juwenalia chodzić na zajęcia. Imprezy zaczynają się już po południu a my siedzimy do dziewiętnastej w ławkach i nikt nas nie zwalnia z zajęć. Jej grupa codziennie zajęcia zaczyna wcześnie rano i o szaleństwach do świtu studenci mogą zapomnieć. Są bardzo zdziwieni, ponieważ co roku podczas Juwenaliów wykładów i ćwiczeń nie było. - Tym razem mamy obowiązek być na wszystkich - skarży się Ola. - Wykładowcy zapowiedzieli, że za nieusprawiedliwione nieobecności będą wyciągali konsekwencje. Tymczasem nie wszyscy studenci muszą się uczyć. Ci, którzy znaleźli się na specjalnych listach, mogą balować do rana. A co najważniejsze - są zwolnieni z zajęć.

- W tym roku postanowiliśmy wprowadzić listy dla studentów, którzy chcą uczestniczyć w Juwenaliach - mówi Jolanta Nitkowska-Węglarz, rzecznik uczelni. - Oni są zwolnieni z zajęć, pozostali nie. Jeśli się nie zapisali, a chcieli uczestniczyć w imprezach, to sami są sobie winni, bo o zapisach wiadomo już od dwóch tygodni.

Jednak wielu żaków w ogóle nie słyszało o listach. Rzecznik radzi, żeby studenci, którzy nie zdążyli się wpisać, zgłosili się do starostów swoich grup.

- W poprzednich latach studenci zwalniani z zajęć jechali do domów - mówi Nitkowska-Węglarz. - Zapisy mają ich zatrzymać.

- Przecież to jakaś biurokratyczna bzdura, bo jak chcę, to i tak pojadę - mówi Daniel, student polonistyki. - Zapiszę się na listę i po prostu wsiądę w pociąg. Pracownicy Uniwersytetu Gdańskiego również byli zdziwieni pomysłem władz słupskiej uczelni. - Przecież nikt na siłę nie może zmusić do zabawy - mówi Beata Czechowska-Derkach, rzecznik UG. - To, że studenci wyjeżdżali jest chyba kwestią oferty, u nas studenci z niecierpliwością czekają na Neptunalia (nazwa zastrzeżona Juwenalii UG - przyp. red.) i nikt nie wyjeżdża. Wręcz przeciwnie, ściągają do nas studenci z innych uczelni.

Jej zdaniem najprościej byłoby zorganizować Juwenalia w weekend, tak jak to jest w Gdańsku.

- Wtedy nie ma problemów ze zwolnieniami i odwoływaniem zajęć - mówi rzecznik UG. (Piotr Kawałek)

Fot. Sławomir Żabicki
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2005-05-20
wyświetleń:1373

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 6 Gości