|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Lewe podania
Rozmiar tekstu: A A A
Mieszkańcy Słupska kantują na potęgę, by zdobyć upragnione mieszkanie. Jedni świadomie zaniżają dochody, inni opiekują się starszymi osobami, licząc, że po ich śmierci dostaną lokum. A uczciwi słupszczanie na własne cztery kąty muszą czekać latami. Liczba fałszerstw w tym roku jest tak duża, że Społeczna Komisja Mieszkaniowa sporządza raport, który wkrótce skieruje do Komisji Rewizyjnej słupskiej Rady Miasta. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że osoby starające się o mieszkania komunalne i socjalne celowo zaniżają dochody, a nawet udają osoby bezrobotne i bezdomne. Niektórzy robią wszystko, by ukryć, że są współwłaścicielami innego mieszkania. - Zostało nam około stu wniosków do przejrzenia - mówi Wojciech Gajewski, przewodniczący komisji mieszkaniowej. - Już teraz mogę powiedzieć, że badane były dwie sprawy: zamiany mieszkań na ul. Wiatracznej i przydziału mieszkań komunalnych. W obu przypadkach wykryliśmy kilkadziesiąt przypadków zaniżania dochodów i ukrywania innych istotnych faktów. Niestety, takim osobom nie możemy przydzielić mieszkania.
Do ratusza już wpływają odwołania o ponowne zliczenie dochodów. - Ludzie nie zwracają uwagi na to, że do dochodu trzeba doliczyć wszystkie dodatki - tłumaczy Gajewski.
- Od tego roku doliczamy do dochodu również stypendia naukowe.
Słupszczanie kombinują, jak tylko mogą. Coraz częstszą praktyką jest opiekowanie się starszymi. - Czy po śmierci starszej osoby, którą się zajmuję, należy mi się to mieszkanie? - pytają bardziej przebiegli mieszkańcy. Pracownicy wydziału gospodarki mieszkaniowej słupskiego ratusza twierdzą, że zgodnie z kodeksem cywilnym lokale się nie należą. - Jednak każdy może złożyć do nas wniosek - informują. - Sprawy rozpatrujemy indywidualnie i bierzemy pod uwagę wszystkie aspekty. W tym roku do słupskiego ratusza złożono prawie półtora tysiąca wniosków o mieszkania. Lokal otrzyma co dziesiąty słupszczanin. - Do 30 września mamy czas na przedstawienie prezydentowi listy 250 osób, które otrzymają mieszkania - informuje Gajewski. (Marcin Klinkosz)
Słupszczanie kombinują, jak tylko mogą. Coraz częstszą praktyką jest opiekowanie się starszymi. - Czy po śmierci starszej osoby, którą się zajmuję, należy mi się to mieszkanie? - pytają bardziej przebiegli mieszkańcy. Pracownicy wydziału gospodarki mieszkaniowej słupskiego ratusza twierdzą, że zgodnie z kodeksem cywilnym lokale się nie należą. - Jednak każdy może złożyć do nas wniosek - informują. - Sprawy rozpatrujemy indywidualnie i bierzemy pod uwagę wszystkie aspekty. W tym roku do słupskiego ratusza złożono prawie półtora tysiąca wniosków o mieszkania. Lokal otrzyma co dziesiąty słupszczanin. - Do 30 września mamy czas na przedstawienie prezydentowi listy 250 osób, które otrzymają mieszkania - informuje Gajewski. (Marcin Klinkosz)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 4 Gości