Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Rozbili gang
Rozmiar tekstu: A A A
Rekordowa ilość amfetaminy, z której można by zrobić ponad 100 tysięcy działek nie trafi do szkół i dyskotek w naszym regionie. Narkotyki, warte blisko 300 tysięcy złotych, przechwycili słupscy policjanci. Zatrzymano trzech mężczyzn zajmujących się ich rozprowadzaniem. Pierwsze sygnały o nowej, zorganizowanej grupie przestępczej rozprowadzającej amfetaminę w słupskich lokalach dotarły do policji ponad trzy miesiące temu. Funkcjonariusze z sekcji kryminalnej Komendy Miejskiej Policji od razu zajęli się rozpracowywaniem gangu. - Musieliśmy wiedzieć o tej grupie dosłownie wszystko - mówi jeden z oficerów operacyjnych biorących udział w śledztwie. - Początkowo ustaliliśmy hierarchię w gangu. Zajęliśmy się trzema liderami grupy. Chodziliśmy za nimi dzień i noc. Wiedzieliśmy nawet gdzie i kiedy chodzą spać.

W toku śledztwa policjanci kilka razy celowo zatrzymywali podejrzanych mężczyzn. Za każdym razem wychodzili na wolność. - Gdy zebraliśmy wystarczającą liczbę dowodów świadczących, że podejrzani mężczyźni hurtowo rozprowadzają narkotyki, postanowiliśmy ich zatrzymać na dobre - dodaje policyjny tajniak. Słupscy kryminalni wspólnie z policjantami z Komendy Wojewódzkiej urządzili zasadzkę w jednym z lokali w centrum miasta. 30-letni Dariusz J. i 26-letni Marcin S. spotkali się tam z 52-letnim Markiem W. Przy mężczyznach znaleziono trzy kilogramy czystej amfetaminy. W trakcie zatrzymanie hurtownicy nie stawiali oporu. Byli zaskoczeni policyjną akcją. Zaraz po ich ujęciu funkcjonariusze przeszukali mieszkanie w bloku na osiedlu Niepodległości, które wynajmował Marek W. Na miejscu znaleźli jeszcze trzy i pół kilograma narkotyków. - Czysta, prosto z fabryki amfetamina była przechowywana w lodówce, zamrażalniku i szafkach - informują policjanci. - Oprócz narkotyków znaleźliśmy maszynę do ich prasowania, pojemniki do mieszania oraz substancję, z którą są mieszane. Hurtownik rozrabiał amfetaminę, która trafiała do dilerów.

Policjanci zabezpieczyli także pochodzący z okresu II wojny światowej, sprawny pistolet brownig, tarcze strzeleckie oraz prawie 50 sztuk amunicji. - Pewne jest, że zatrzymani z handlu narkotykami zrobili sobie stałe źródło dochodu - mówi Emilia Adamiec, rzecznik słupskiej policji. - Żaden z nich nie trudnił się pracą. Przywódca gangu, czyli Marek W., do momentu zatrzymania jeździł dobrym samochodem terenowym i utrzymywał dwa mieszkania. Dzisiaj zatrzymani doprowadzeni zostaną do Sądu Rejonowego, który zdecyduje o ich tymczasowym aresztowaniu. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań. - Śledztwo trwa nadal - mówi oficer operacyjny.

- Sprawdzimy powiązania tej grupy z innymi gangami w Polsce i na świecie. Będziemy chcieli ustalić źródło, z którego brali narkotyki.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że amfetamina z rozbitej hurtowni w Słupsku trafiała przede wszystkim na rynek Pomorza Środkowego. Biały proszek sprzedawany był uczniom wielu szkół, bywalcom pubów i dyskotek. Przechwycone narkotyki po zamknięciu sprawy trafią do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Tam zostaną komisyjnie spalone w specjalnym piecu. (Tomasz Częścik)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2005-09-22
wyświetleń:2212

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 2 Gości