|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Dzień bez ludzi
Rozmiar tekstu: A A A
Już samo przygotowanie imprezy wołało o pomstę do nieba. Rowerzyści byli zaskoczeni, gdy wczoraj przed wjazdem w strefę zamkniętą zobaczyli znaki zakazu ruchu. - Myślałem, że tylko rowery i komunikacja miejska może wjechać do ścisłego centrum, tymczasem zakaz obejmował rówież rowery - mówi zawiedziony Paweł Dworczyński, który nie chciał łamać przepisów i przed zaporą zszedł z roweru i pieszo doszedł do pracy. - To przecież zatracenie idei tego dnia.
Słupszczanie psioczyli, że już w środę wieczorem centrum było zamknięte. - Przecież Dzień Bez Samochodu jest w czwartek, a ulice zamknięte były dzień wcześniej - skarży się Anna, która z trudem dotarła do domu samochodem. - Jechałam slalomem i myślałam i bałam się, że w coś uderzę.
Zarząd Dróg Miejskich wyjaśnia, że zapory pojawiły się dzień wcześniej, aby łatwiej było zamknąć je w czwartek rano. Poza tym nie blokowały dróg, a jedynie "zawężały pas ruchu”. - Jeśli chodzi o znaki zakazu ruchu, to były one tylko tymczasowe - tłumaczy Mirosław Myszk, inżynier ruchu. - Gdyby były na stałe, to z pewnością pojawiłaby się tabliczka, że zakaz rowerów nie dotyczy. Poza tym dla rowerzystów są przecież ścieżki i nimi mogli dotrzeć. Urząd Miejski zapewnia, że poinformował wszystkie szkoły. Sprawdziliśmy. Rzeczywiście informacja dotarła, ale nikt nie potrafił powiedzieć, dlaczego nie ma dzieci.
- Na Stary Rynek prezydent przyszedł, a ja przyjechałem rowerem - informuje Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta miasta.
- W ten sposób chcieliśmy przyłączyć się do akcji. Ludzie się nie przyłączyli. (Piotr Kawałek)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 12 Gości