Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Kres prezydenckiej tuby
Rozmiar tekstu: A A A
Słupscy opozycyjni radni chcą skończyć z "propagandową tubą prezydenta". Taka nazwa przylgnęła już na dobre do Słupskiego Magazynu Samorządowego, który od wiosny ubiegłego roku ukazuje się w lokalnej telewizji "Vectra". Radni uważają, że pieniądze podatników nie powinny być marnotrawione na propagandę sukcesu uprawianą przez prezydenta Macieja Kobylińskiego w ramach tego programu, "samorządowego" tylko z nazwy. Słupski Magazyn Samorządowy pojawia się na antenie raz na dwa tygodnie. Za każdą audycję ratusz płaci 1.200 zł brutto, a więc 2.400 zł miesięcznie.

Opozycja w słupskiej Radzie Miejskiej już od kilku miesięcy krytykuje "samorządowe okienko" w telewizji "Vectra".

- Uważam, że formuła tego programu jest zła i wątpię, aby przynosiła korzyści zarówno telewizji jak i prezydentowi - twierdzi od dawna Zbigniew Wiczkowski ze Słupskiego Forum Prawa i Sprawiedliwości.

- Ostatnio program służy już tylko do prowadzenia kampanii wyborczej pana Kobylińskiego i dlatego jego finansowanie z miejskiej kasy powinno być natychmiast wstrzymane - uważa z kolei radny Mirosław Pająk z Ligi Polskich Rodzin.

Ostatnio telewizyjną audycję skrytykował także klub "Nasz Słupsk", który jest nieformalnym koalicjantem rządzącego w mieście SLD. - Trzeba doprowadzić do demokratyzacji tego programu. Nie chciałabym, aby był odbierany jako "tuba prezydenta". Powinno tam być też miejsce dla prezentowania stanowisk klubów czy radnych, a obecnie brak takich możliwości - mówi Anna Bogucka Skowrońska, przewodnicząca rady z klubu "Nasz Słupsk". - Nie jestem w stanie biegać za każdym radnym z pytaniem, czy przypadkiem nie ma czegoś do powiedzenia w programie samorządowym, a tego właśnie, jak mi się wydaje, domagają się jego krytycy - odpiera zarzuty radnych Marek Sosnowski, rzecznik prezydenta, który realizuje samorządową audycję. Również prezydent Maciej Kobyliński nie dostrzega problemu. - Opozycyjni radni występowali tam nieraz. Często ich zapraszamy, ale nie zawsze korzystają - twierdzi prezydent Słupska. - Nie widzę problemu, aby radni przedstawiali tam swój punkt widzenia. Oczywiście są osoby, z którymi absolutnie nie wystąpię i one o tym wiedzą. Wcześniej opozycja domagała się jedynie udziału w samorządowym programie. Teraz chce jego likwidacji. Do biura Rady Miejskiej tuż po ostatniej sesji wpłynął projekt stanowiska rady w tej sprawie. "Programy te nazywane "samorządowymi" tak naprawdę są realizowane w formule "propagandy sukcesu" opisując głównie pozytywny obraz działań prezydenta miasta i jego najbliższego otoczenia. Opis taki jest nieadekwatny do faktycznych rezultatów szczególnie gospodarczych w naszym mieście - czytamy w projekcie. Radni apelują do prezydenta o rezygnację z płatnych audycji w telewizji. (sta)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2004-10-04
wyświetleń:726

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 12 Gości