Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Wypłata nie dla każdego
Rozmiar tekstu: A A A
Coraz więcej mieszkańców regionu słupskiego nie dostaje pensji na czas. Ostatnią deską ratunku jest dla nich Państwowa Inspekcja Pracy, która w ubiegłym roku zmusiła pracodawców do wypłacenia ponad miliona złotych zaległych wynagrodzeń. Zdaniem działaczy słupskiej Solidarności zaległe wynagrodzenia to, obok bezrobocia, największy problem w regionie. Problemy z terminowością wypłat mają zarówno małe jak i duże firmy. - W pierwszym rzędzie należy wspomnieć o upadającym Sezamorze - mówi Roman Giedrojć, kierownik słupskiego oddziału PIP. - Zaległości mają nawet pracodawcy zatrudniający studentów na sezon. Według wstępnych danych długi pracodawców względem pracowników sięgają ponad miliona złotych, ale po zebraniu wszystkich informacji z terenu może się okazać, że są znacznie większe. W szczególnie trudnej sytuacji są pracownicy Sezamoru, którzy ostatnio dostali dopiero część wrześniowej pensji. - Tak nie da się żyć - twierdzi pracownik łańcuchowni. - Dobrze, że moja żona jest na zasiłku przedemerytalnym. Dzięki temu oraz pożyczkom od rodziny udaje się nam wiązać koniec z końcem. Pracy nie rzucę, bo nie mam gdzie iść.

Problemem zaległych wynagrodzeń zajmuje się również Solidarność. - Niestety możemy interweniować jedynie w firmach, w których działają związki zawodowe - mówi Stanisław Szukała, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność w Słupsku. - Przychodzą do nas niestety dopiero ludzie, którzy zostali zwolnieni z pracy. Do tej pory nie udało się nam stworzyć czarnej listy pracodawców zalegających z wypłatami. Rozważamy jednak taką możliwość. W ubiegłym roku Państwowa Inspekcja Pracy w Słupsku wszczęła kilkadziesiąt postępowań wobec pracodawców, którzy zalegali z wypłatami. - W większości przypadków zaległości zostały uregulowane - mówi Roman Giedrojć - Nie zmienia to faktu, że skarg i wniosków było znacznie więcej niż w latach ubiegłych. (air)

Fot. Sławomir Żabicki
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2005-01-07
wyświetleń:985

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 3 Gości