Kategoria: Aktualności

Wiosna w różowych pantofelkach

Rozmiar tekstu: A A A

Tej wiosny i lata modne będą kolorowe pantofle: różowe, fioletowe, zielone z dużą ilością ozdób. Nadal noszone będą ostre szpice, półokrągłe baletki oraz klasyczne, ścięte czuby. W sklepach pojawią się w połowie lutego. Równolegle odbędą się pierwsze prezentacje kolekcji jesienno-zimowej. Takie buty powstają w słupskiej fabryce obuwia "Gino Rossi". Torebki, teczki, paski i inne dodatki do nich szyje elbląska spółka-córka "Garda". Wkrótce całe komplety pojawią się na półkach 70 sklepów firmowych zakładu oraz w sklepach multibrendowych, czyli takich, które sprzedają różne marki. To oferta dla mniej zamożnych klientów, bo marka "G&R" sprzedawana w salonach firmowych przeznaczona jest dla ludzi z dość zasobnymi portfelami, których stać na obuwie za kilkaset złotych.

"Gino Rossi" zamknął ubiegły rok 78 mln zł przychodu ze sprzedaży oraz 2,5 mln zł zyskiem netto. W planach ma rozbudowę swojej sieci firmowych sklepów o 15 w tym roku. Pierwsze trzy w Rzeszowie, Krakowie i Włocławku otworzy jeszcze w tym kwartale. Pod koniec ubiegłego roku otworzył nowy salon w stolicy Litwy Wilnie oraz w Toronto w Kanadzie. Za granicą ma 10 salonów. - W czwartym kwartale tego roku zamierzamy zadebiutować na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych - zdradza Maciej Fedorowicz, prezes "Gino Rossi". - Ale na razie nic więcej na ten temat powiedzieć nie mogę - dodaje.

Z taśm produkcyjnych słupskiego producenta obuwia schodzi rocznie 280 tysięcy par damskich i męskich butów. To dzieło stabilnej, młodej, ale doświadczonej załogi zakładu, który zatrudnia 260 pracowników. Wielu z nich, podobnie jak prezes, wcześniej pracowało w "Alce". (LL)