Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Prezydenckie obietnice
Rozmiar tekstu: A A A
Kilka słupskich firm inżynieryjno - drogowych powołało do życia konsorcjum. - Miasto jest poważnym inwestorem i będzie pomagać konsorcjum, zlecać im roboty - zapowiedział wiceprezydent Ryszard Kwiatkowski. Słowa te mocno zdziwiły wiele osób, bo przecież miasto obowiązują przepisy o zamówieniach publicznych. Konsorcjum, już drugie w Słupsku, ma umożliwić jego członkom startowanie i wygrywanie w przetargach na realizację dużych inwestycji. Wcześniej zrzeszyło się kilku przedsiębiorców z branży ogólnobudowlanej. Teraz tę samą drogą podążają firmy inżynieryjno - drogowe.

Z konsolidacji przedsiębiorców cieszy się wiceprezydent Ryszard Kwiatkowski. - Do tej pory nasze firmy działały jako niewielkie zakłady o małym kapitale - mówi R. Kwiatkowski. - Nie miały więc szans w przetargach na duże roboty, jak choćby modernizacja ulicy Poznańskiej. O tym, że konsolidacja jest skuteczna, świadczy najlepiej, że przetarg na roboty przy budowie nowego szpitala realizuje nasze konsorcjum ogólnobudowlane. Teraz również drogowcy mają szansę na realizacje takich kontraktów. My będziemy konsorcjum pomagać, zlecać im roboty.

To świetnie, że słupski ratusz chce pomagać miejscowym przedsiębiorcom. Jednak ...

- Pan prezydent nie powinien składać takich obietnic - twierdzi Zbigniew Wiczkowski, radny Słupskiego Forum Prawa i Sprawiedliwości. - Jeżeli tak mówi, to chyba nie zna prawa. Przecież miasto obowiązuje Ustawa o zamówieniach publicznych. Oczywiście, że takie konsorcja mają większe szanse na sukces w przetargu. Jednak miasto absolutnie nie może przedsiębiorcom ułatwiać wygrywania przetargów. Takie obietnice nie mają żadnego uzasadnienia. A co na to R. Kwiatkowski?

- Oczywiście, że obowiązują nas przepisy o zamówieniach publicznych - dodaje wiceprezydent.

***

Nadmierna sympatia włodarzy miasta do konsorcjów budzi obawy, że przetargi nie do końca będą nieograniczone. Najlepszym przykładem jest opisywany przez nas ostatnio "mocno ograniczony" przetarg na promocję miasta przez sport. Jego zwycięzcą może być jedynie drużyna koszykarska Czarnych Słupsk. Bo tylko ona spełnia wymogi postawione przez miasto. (sta) Na zdjęciu: Kolejne konsorcjum zawiązało się w Słupsku kilka dni temu.

Fot. Krzysztof Tomasik
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2005-02-14
wyświetleń:1031

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 5 Gości