Kategoria: Aktualności

Coraz młodsze zbrodnie

Rozmiar tekstu: A A A

Wkrótce przed słupskim Sądem Okręgowym stanie 18-letni Łukasz B. - jeden z najmłodszych oskarżonych w sprawach o zabójstwa, prowadzonych przez słupską Prokuraturę Rejonową. Za zbrodnię grozi mu nawet dożywocie. Do zdarzenia doszło w lipcu ubiegłego roku w klatce schodowej budynku przy ul. Słowackiego w Słupsku. Mieszkający w sąsiedztwie Łukasz B. zwabił na zewnątrz mieszkania 40-letniego Jerzego P. - bezrobotnego, który zatrzymał się u znajomych w Słupsku. Według prokuratury, osiemnastolatek zadał mu cios nożem w klatkę piersiową. Mimo natychmiastowej reanimacji przeprowadzonej na miejscu zdarzenia, pokrzywdzony zmarł. Łukasz B. przyznał się do zarzucanego czynu. Jednak stwierdził, że zrobił to w obronie własnej. Tej wersji nie potwierdziło śledztwo. - Oskarżony odpowie za zabójstwo - mówi prowadzący sprawę prokurator Dariusz Kloc ze słupskiej Prokuratury Rejonowej. - Nie udało się ustalić motywu zbrodni. Prawdopodobnie była nim zemsta. Łukasz B. uczył się w ośrodku wychowawczym. Biegli psychiatrzy i psycholog wykryli u niego zaburzenia osobowości. Jednak stwierdzili, że w chwili popełniania zbrodni był poczytalny. To oznacza, że może stanąć przed sądem. (ber)