|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Nie zbierali opłat
Rozmiar tekstu: A A A
Najwyższa Izba Kontroli po raz kolejny negatywnie oceniła działalność Urzędu Morskiego w Słupsku. Kontrolerzy zarzucają m.in. niepobieranie opłat portowych oraz brak aktywności w pozyskiwaniu pieniędzy unijnych. Inspektorzy wykryli, że Urząd Morski w Słupsku nie pobierał tzw. opłaty pasażerskiej od statków przewożących turystów od maja do sierpnia 2004 roku. W tym czasie armatorzy przewieźli ogółem 61,5 tysiąca pasażerów i powinni zapłacić za to 66 tysięcy złotych. Dopiero w trakcie kontroli urzędnicy obciążyli armatorów opłatami.
– Wtedy zmieniały się przepisy i nie wiedzieliśmy jak je interpretować – przyznaje Andrzej Szczotkowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku. – O interpretację zwróciliśmy się do ministerstwa. Po kontroli zbieramy już wszystkie opłaty.
Inspektorzy stwierdzili także, że opłaty portowe nie były uiszczane terminowo. Zwłoka sięgała nawet dwóch miesięcy. Z opóźnieniem podejmowano również działania windykacyjne.
Kolejnym zarzutem jest brak aktywności w pozyskiwaniu funduszy z Unii Europejskiej.
– Próbowaliśmy uzyskać dofinansowanie z pieniędzy pozabudżetowych – zapewnia dyrektor. – Niestety nasze wnioski były odrzucane.
Dyrektor zapowiada, że będzie się starał o pieniądze unijne między innymi na inwestycje w usteckim porcie. (krab)
– Wtedy zmieniały się przepisy i nie wiedzieliśmy jak je interpretować – przyznaje Andrzej Szczotkowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku. – O interpretację zwróciliśmy się do ministerstwa. Po kontroli zbieramy już wszystkie opłaty.
Inspektorzy stwierdzili także, że opłaty portowe nie były uiszczane terminowo. Zwłoka sięgała nawet dwóch miesięcy. Z opóźnieniem podejmowano również działania windykacyjne.
Kolejnym zarzutem jest brak aktywności w pozyskiwaniu funduszy z Unii Europejskiej.
– Próbowaliśmy uzyskać dofinansowanie z pieniędzy pozabudżetowych – zapewnia dyrektor. – Niestety nasze wnioski były odrzucane.
Dyrektor zapowiada, że będzie się starał o pieniądze unijne między innymi na inwestycje w usteckim porcie. (krab)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 6 Gości