|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Urzędnicy mają je w nosie...?
Rozmiar tekstu: A A A
Do zaangażowania się w budowę skateparku zachęcili słupskich licealistów studenci z Koła Naukowego Współczesnej Myśli Politycznej i Stosunków Międzynarodowych Pomorskiej Akademii Pedagogicznej. – Chcemy zachęcić młodzież do zaangażowania się w różne społeczne inicjatywy, pokazać że może coś zrobić na swoim własnym podwórku i mieć wpływ na to, co się wokół niej dzieje – mówi Karolina Stępień, koordynator akcji. Na reakcję nie trzeba było długo czekać.
Młodzież z zapałem zabrała się do pracy. Wykazała się przy tym niemałym profesjonalizmem. Przygotowała nie tylko projekty, ale także kosztorysy. – Spotykaliśmy się i rozmawialiśmy z ludźmi, którzy jeżdżą na deskach, rolkach, rowerach – oni przecież najlepiej wiedzą jak powinien wyglądać skatepark. Sprawdzaliśmy też jak wyglądają takie parki w innych miastach. Udało się nam przygotować kilka projektów. Chcemy tylko żeby ktoś na nie spojrzał i ewentualnie wziął pod uwagę nasze sugestie – mówią Mirosław Jabłoński i i Marcin Sosiński, licealiści ze słupskiego "mechanika". Młodzież przesłała swoje propozycje urzędnikom e–mailem prawie miesiąc temu. Do tej pory jednak nie dostała żadnej odpowiedzi.
Tymczasem dyrektor wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska słupskiego ratusza Andrzej Cyranowicz, do którego licealiści wysłali wiadomość twierdzi, że owszem e–mail dotarł, ale dopiero w zeszłym tygodniu. – Chcieliśmy odpowiedzieć od razu, ale wiadomość była też zaadresowana do prezydenta miasta, który poprosił o konsultację w tej sprawie. Wkrótce odpowiemy i z pewnością weźmiemy pod uwagę propozycje młodzieży – tłumaczy A. Cyranowicz. – Nie wiem o jakiego maila chodzi, ale my wysłaliśmy swojego w marcu i do tej pory nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi – mówi K. Stępień. – Tyle się mówi o aktywizacji młodzieży, a jak przychodzi co do czego, to nie ma żadnego odzewu. Poza tym zwykła przyzwoitość wymaga żeby odpowiadać na listy – dodaje. Może więc jednak urzędnicy powinni uważniej przeglądać swoje skrzynki pocztowe? Szkoda by było, gdyby wysiłek i zaangażowanie młodzieży, która chce coś zrobić dla miasta, w którym mieszka, poszły na marne. (man)
Na zdjęciu: Mirek i Marcin od ponad miesiąca mają gotowe projekty skateparku. Kiedy zainteresują się nimi urzędnicy?
Fot. Artur Stencel

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 4 Gości