|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Torturowany na kutrze
Rozmiar tekstu: A A A
Janusz P., bestialsko zamordowany biznesmen z branży obuwniczej, mógł być przed śmiercią torturowany na kutrze – dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Mimo trwającego od pięciu miesięcy śledztwa policji ani prokuraturze nie udało się trafić na ślad morderców. Przypomnijmy, znany przedsiębiorca, współwłaściciel jednego z usteckich pensjonatów zaginął 13 września ubiegłego roku. Poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Kilka tygodni później dryfujące w kanale portowym ciało zauważył wędkarz. Ofiara miała nałożony na głowę worek foliowy, do nóg przywiązane były kamienie i żelazne młotki. Sekcja zwłok wykazała ciężkie obrażenia głowy.
Tymczasem Słupsk aż huczy od plotek. Tajemnicą poliszynela jest, że biznesmen miał potężne długi. Niektórzy wierzyciele to znani i szanowani przedsiębiorcy. Z naszych informacji wynika, iż jest wielce prawdopodobne, że oprawcy nie chcieli go zabić, tylko zmusić torturami do przekazania pensjonatu, którego był właścicielem. Dramat miał się rozgrywać na jednym z kutrów.
Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam – komentuje nasze ustalenia Renata Kołomyjska z Prokuratury Rejonowej w Słupsku. – Śledztwo wciąż trwa. Przesłuchaliśmy już kilkudziesięciu świadków, również partnerów biznesowych Janusza P. Akta sprawy liczą ponad tysiąc stron. (jac)
Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam – komentuje nasze ustalenia Renata Kołomyjska z Prokuratury Rejonowej w Słupsku. – Śledztwo wciąż trwa. Przesłuchaliśmy już kilkudziesięciu świadków, również partnerów biznesowych Janusza P. Akta sprawy liczą ponad tysiąc stron. (jac)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 6 Gości