|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Laptop dla radnego
Rozmiar tekstu: A A A
Pomysł skomputeryzowania radnych spodobał się już Mirosławowi Pająkowi z Ligi Polskich Rodzin. - Jeśli okaże się to tańsze niż drukowanie uchwał na papierze, to warto się nad tym zastanowić - mówi radny. - Obawiam się jednak, że może nie być nas na to stać.
Według Anny Boguckiej-Skowrońskiej, przewodniczącej Rady Miejskiej, laptopy to niezły pomysł, ale jeszcze nie w tej kadencji. - Na razie nie stać nas na takie eksperymenty - uważa. - Wiadomo przecież, że komputery starzeją się bardzo szybko i trzeba je zmieniać. Jednak w przyszłości z pewnością radni będą wyposażeni w taki sprzęt.
Podobnego zdania jest Jerzy Wandzel ze Słupskiego Porozumienia Samorządowego, który uważa, że projekty uchwał, które pochłaniają ogromne ilości papieru, mogą być wyłożone do wglądu w ratuszu. - Radni mogliby je bez przeszkód przeglądać i ustosunkować się do nich - mówi radny.
Obliczyliśmy, że zakup komputerów przenośnych może kosztować słupszczan nawet ponad 70 tysięcy złotych, jeśli założymy, że radnych zadowolą najtańsze urządzenia. Szymański przekonuje, że w innych miastach radni korzystają już z tych zdobyczy techniki. - Tak jest na przykład w Poznaniu - mówi samorządowiec. Sprawdziliśmy. Radni Poznania laptopów nie mają, radni Gdańska również niedawno zrezygnowali z tego pomysłu. Przenośnych komputerów nie mają również radni stolicy.
- Były takie plany, ale nie stać nas na zakup 60 komputerów - mówi Bolesław Bury, zastępca dyrektora biura warszawskiej Rady Miejskiej. - Po pierwsze musiałby powstać system, który by łączył wszystkie komputery. Na razie wydaje mi się to ekstrawagancją i droga zabawką.
Tymczasem Tadeusz Makowski, dyrektor Biura Rady w Poznaniu uważa, że zakup laptopów może być nawet niezgodny z prawem. - Miasto nie może kupić radnym laptopów - przekonuje. - Może jedynie kupić je dla miasta i ewentualnie wypożyczać. Jednak to byłby ogromny problem, bo nie wiadomo jak uregulować kwestię odpowiedzialności, gdy laptop zginie lub radny go popsuje.
W Warszawie znaleziono tańsze rozwiązanie. - Gdy radni chcieli laptopy, to wstawiliśmy im do pokoju komputer i każdemu założyliśmy skrzynkę mailową - mówi Bury. - Jeśli ma komputer w domu, to wiadomości są przekierowane również tam.
Wiceprezydent Słupska Andrzej Obecny przyznał, że nie ma zdania w sprawie kupna radnym komputerów. - Jeśli wpłynie do nas oficjalny wniosek, to wtedy policzymy, czy się to nam opłaci - mówi Obecny. (Piotr Kawałek)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 6 Gości