|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Bardzo szczęśliwa rodzina
Rozmiar tekstu: A A A
Takie narodziny zdarzają się bardzo rzadko; w Ustce na świat przyszły trojaczki! Karolina, Michał i Jakub urodzili się w czwartek przed północą. Łącznie dzieci ważyły ponad 8 kilogramów! Ich mamą jest 32-letnia słupszczanka Anna Drozdowska. To jej pierwsze dzieci. I mama, i maluchy czują się dobrze. - Jestem bardzo szczęśliwa - powiedziała nam w kilka godzin po porodzie mama trojaczków. - Od sześciu lat jesteśmy małżeństwem. Czekaliśmy na dzieci. Wszyscy się cieszą. I my, i dziadkowie. Panią Annę martwi jedynie, jak pomieścić pięcioosobową rodzinę w dwupokojowym mieszkaniu. I za co kupić dwa wózki - jeden dla chłopców, drugi dla dziewczynki. Ale o wózki nie musi się już troszczyć. Prezydent Słupska Maciej Kobyliński, gdy dowiedział się od nas o narodzinach trójki nowych mieszkańców miasta, natychmiast zadeklarował, że zafunduje wózki. Dzień przed ich przyjściem na świat Słupsk liczył 99.624 mieszkańców.
Narodziny trojaczków nie były zaskoczeniem ani dla ich rodziców, ani dla lekarzy. - Wiedzieliśmy o tym wcześniej. Wiedzieliśmy też, że będzie chłopiec i dziewczynka. Jedyną niespodzianką była płeć trzeciego dziecka - zdradziła nam pani Anna. - Poród odbył się przez cesarskie cięcie. Nie było żadnych komplikacji - poinformował nas Andrzej Filipczak, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego słupskiego szpitala, który mieści się w Ustce. - Ostatni raz trojaczki urodziły się u nas pięć lat temu, gdy oddział znajdował się w Słupsku - dodał.
Narodziny trojaczków nie były zaskoczeniem ani dla ich rodziców, ani dla lekarzy. - Wiedzieliśmy o tym wcześniej. Wiedzieliśmy też, że będzie chłopiec i dziewczynka. Jedyną niespodzianką była płeć trzeciego dziecka - zdradziła nam pani Anna. - Poród odbył się przez cesarskie cięcie. Nie było żadnych komplikacji - poinformował nas Andrzej Filipczak, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego słupskiego szpitala, który mieści się w Ustce. - Ostatni raz trojaczki urodziły się u nas pięć lat temu, gdy oddział znajdował się w Słupsku - dodał.

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 11 Gości