Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Kat zapłaci za zbrodnie
Rozmiar tekstu: A A A
- Ta sprawa jest dowodem na to, że policja nie wyrzuca akt do piwnicy - mówił wczoraj na konferencji prasowej w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku gen. Janusz Bieńkowski, szef pomorskiej policji, ogłaszając wykrycie jednego ze sprawców głośnego w kraju zabójstwa Marianny P. ze Słupska przed 16 laty. - Niech rodziny ofiar, których sprawy umorzono z powodu niewykrycia sprawców, nie tracą nadziei. Teraz mamy możliwości powrotu do wielu niewyjaśnionych zbrodni. I rzeczywiście. Archiwum X - specjalnej sekcji wywiadu kryminalnego, powołanej do wyjaśniania umorzonych przed laty spraw - pomógł system AFIS, czyli komputerowa baza danych śladów odcisków palców, a także badania kodu genetycznego. - Mimo że przestępcy zostawili na miejscu mnóstwo śladów, nie wykryto sprawców podczas pierwszego śledztwa - mówił gen. Janusz Bieńkowski. - Jednak wtedy badanie odcisków palców to była żmudna praca z pomocą mikroskopu. Teraz zrobił do komputer. Już w styczniu 2005 roku, gdy przy Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku powstało Archiwum X, szukaliśmy w Słupsku starych, niewykrytych zbrodni. Opisaliśmy m.in. napad rabunkowy na mieszkanie przy ul. Wojska Polskiego i zabójstwo 76-letniej aptekarki Marianny P. oraz ciężkie pobicie jej siostry 81-letniej Józefy G. I trafiliśmy w dziesiątkę. Ta sprawa okazała się pierwszą wykrytą przez Archiwum X. Wczoraj jako pierwsi o tym poinformowaliśmy. Wczoraj też w Gdańsku spotkaliśmy się z ekipą, która prowadziła śledztwo. Policjanci akta dostali w kwietniu. Już w poniedziałek Jerzy U., 50-letni kryminalista ze Słupska, został zatrzymany. - Na ulicy - opowiada Ewa Pachura i Marcin Piotrzkowski z Archiwum X - Był ogromnie zaskoczony. Robimy wszystko, by zatrzymać drugiego sprawcę. Trzeci z nich nie żyje; popełnił samobójstwo.

Wykrycie sprawcy odbiło się głośnym echem w Słupsku. - Zaskoczyła mnie ta wiadomość - mówi Ewelina Myzyk, technik farmaceutyczny z apteki "Pomorskiej" i sąsiadka Marianny P. - Znam policjanta, który przed laty prowadził śledztwo. Wiem, że cała ekipa pracowała po 16-18 godzin, by wykryć sprawców. Dobrze, że dzisiaj w wykryciu mordercy pomogła nowoczesna technika. Archiwum X zapowiada, że teraz zajmie się sprawą zamordowanej też na tle rabunkowym w 1987 roku w Słupsku Heleny P., właścicielki zakładu wyrobu trumien; ofiara była bratową aptekarki. - To nasz kolejny krok - planuje Archiwum X. (ber)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2005-07-15
wyświetleń:2573

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 10 Gości