Kategoria: Aktualności

Felerne rondo

Rozmiar tekstu: A A A

Znana z prężnego rozwoju gospodarczego Słupska Specjalna Strefa Ekonomiczna słynie też z... ronda. Większość słupskich kierowców, twierdzi jednak, że nie jest to powód do dumy. Rondo jest po prostu nieużyteczne! Zamiast wymuszać na kierowcach ograniczenie prędkości i zwiększenie ostrożności – prowokuje do łamania przepisów... – Często tamtędy jeżdżę. Nie raz widziałem, jak kierowcy jadą prosto przez rondo – mówi Jerzy Rapo, kierowca ze Słupska. Kilkumetrowej średnicy rondo stwarza poważne zagrożenie dla uczestników ruchu. Paradoksalnie największe dla tych, którzy jadą zgodnie z przepisami – czyli wokół ronda! – Tam naprawdę jest bardzo niebezpiecznie. Ludzie, którzy sobie skracają przejazd przez rondo mogą się zderzyć z kierowcą jadącym zgodnie z przepisami. Nie wiem czy chcą sobie czas zaoszczędzić? – zastanawia się Stanisław Gosiewski, taksówkarz ze Słupska. Zmotoryzowani zastanawiają się też dlaczego nikt wcześniej nie pomyślał, że wybudowanie płaskiego ronda nic nie zmieni? – Niektórzy nawet nie zauważają, że przejechali przez rondo! Prawie go nie widać, zwłaszcza po zmroku – mówi S. Gosiewski. Kierowcy zgodnie mówią, że wystarczyłoby podnieść krawężnik ronda o 20 cm i posadzić krzewy na środku ronda. – Nawet duży kamień czy krzew na środku ronda rozwiązałby ten problem – twierdzi Marian Kaliszewski. Na szczęście, dzięki dużej czujności kierowców, na felernym rondzie nie doszło jeszcze do wypadku. (ama)

Na zdjęciu: Kierowca jadąc na skróty – przez środek ronda – łamie wszelkie przepisy. Stwarza też duże zagrożenie dla innych kierowców

Fot. Krzysztof Tomasik