Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Werbuje i znika
Rozmiar tekstu: A A A
Coraz więcej osób pada ofiarą nieuczciwego pośrednika pracy werbującego ludzi z regionu słupskiego. Oszust obiecuje zatrudnienie w Niemczech. Każe wpłacić 300 złotych na swoje konto. Potem znika razem z pieniędzmi. - Pracy za granicą szukam już od dawna - mówi Dariusz Such ze Słupska. - Odpowiedziałem na ogłoszenie, które znalazłem w gazecie. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogę zostać oszukany. Mężczyzna na konto nieuczciwego pośrednika wpłacił 300 złotych. - Wpłata była warunkiem podpisania umowy - wyjaśnia Such. - Pieniądze miały pokryć koszty ubezpieczenia i dojazdu. Umowę miałem podpisać 25 lipca, a na 30 lipca planowany był już wyjazd do Niemiec. Praca miała polegać na rozbiórce domów. Rzekomy pośrednik zniknął. Nie mogłem już się do niego dodzwonić. Oszust nabrał znacznie więcej osób. - Razem z dwoma kolegami wpłaciliśmy po 250 złotych na jego konto - mówi 33-letni mieszkaniec Bukówki. - Obiecywano nam osiem euro za godzinę. To nam bardzo odpowiadało. Dopiero mając dowód wpłaty mogliśmy podpisać umowę. Jednak nie zdążyliśmy, bo mężczyzna był dla nas nieuchwytny już 24 lipca. Nie odbierał telefonów. Nie mogliśmy się nawet nagrać na jego pocztę głosową. W końcu zdecydowaliśmy się pójść na policję. Mam nadzieję, że oszust zostanie złapany. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi już słupska policja.

- Wszystkie osoby, które zostały oszukane, prosimy o natychmiastowy kontakt z nami - podkreśla Zbigniew Zajączkowski z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą. - Zależy nam na tym, żeby jak najszybciej ustalić personalia osoby zamieszczającej takie ogłoszenie. Najczęściej jest jednak tak, że ogłaszają się osoby spoza regionu słupskiego. Wybierają nasze tereny, ponieważ tu panuje największe bezrobocie i żerują na ludziach, którzy nie mają pracy. Najgorsze jest to, że część osób zapożycza się u rodziny lub znajomych, a później te pieniądze przepadają. Wojewódzki Urząd Pracy nie jest w stanie zweryfikować ogłoszeń ukazujących się lokalnej prasie. - Sprawdzamy tylko te, które pojawiają się w naszych urzędach - tłumaczy Ewelina Broś, rzecznik WUP. - Apelujemy jednak o rozwagę. Przed podpisaniem umowy trzeba sprawdzić dokładnie pośrednika. Przypominam także, że każde wyciąganie pieniędzy przed podpisaniem umowy jest niezgodne z prawem.

Wykaz firm pośredniczących w załatwianiu pracy, mających certyfikat Ministerstwa Gospodarki i Pracy, znajduje się na stronie www.wup.gdansk.pl. - Jeśli pośrednik nie ma certyfikatu, odradzałabym zawieranie z nim jakiejkolwiek umowy - mówi Broś. - Trzeba także sprawdzić przyszłego pracodawcę. Jeśli ktoś nie zna języka, zapraszamy do urzędów pracy. Nasi pracownicy na pewno pomogą w sprawdzeniu konkretnych adresów. (Elżbieta Lange)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2005-08-10
wyświetleń:1767

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 1 Gości