Kategoria: Aktualności

Brama nie ta sama

Rozmiar tekstu: A A A

Zabytek z XIV wieku - Nowa Brama - zamiast należeć do miasta spoczywa w prywatnych rękach. I to już od 12 lat. Dla radnych to szok, bo dowiedzieli się o tym dopiero teraz. Okoliczności pozbycia się Bramy są według nich niejasne. Zapowiedzieli, że je wnikliwie sprawdzą. Nowa Brama choć w rękach prywatnych jest sponsorowana przez miasto. Za darmo zamontowano jej oświetlenie. Koszty ponoszą jedynie podatnicy.

- Dowiedziałem się o tym przypadkiem. Kiedy pojawiła się koncepcja aby istniejącą tam galerię przenieść, a bramę przywrócić do jej pierwotnego stanu - mówi radny Tomasz Rosiński. 1988 roku miasto chciało przejąć zabytek od Skarbu Państwa i wprowadzić go do zasobów komunalnych. Nie udało się. W 1991 roku miasto ponownie wystąpiło o przywrócenie Nowej Bramy do majątku miejskiego. Niestety... - Spóźniono się o cztery miesiące - dodaje Zbigniew Wiczkowski, radny. -Dzisiaj sprawa jest raczej nie do odkręcenia. Sprzedano ją w 1993 roku.

Nabywca zapłacił za nią 120 mln zł. Dzisiaj to zaledwie... 12 tys. zł! Obecna wlaścicielka kupiła ją, bo dzierżawiące ją Państwowe Przedsiębiorstwo Pracownia Sztuk Plastycznych zostało rozwiązane, a majątek wyprzedano.

Mimo usilnych prób nie udało nam się skontaktować z właścicielką Galerii Nowa Brama. To nie koniec uprzejmości miasta. Jak dowiedział się „Dziennik Słupski” Nowej Bramie „zasponsorowano” całonocne oświetlenie. Jego koszt to 3 tys. zł. Zapłacili za to słupszczanie, bo właściciel nie dołożył złotówki. - Oświetliliśmy Nową Bramę, aby miasto korzystnie wyglądało. - mówi Ryszard Kwiatkowski, wiceprezydent Słupska. - Jednak nakłonienie właściciela do udziału w kosztach może być trudne. Dlaczego trudne? Tego niestety wiceprezydent nie sprecyzował.

Ile kosztuje roczne oświetlenie obiektu? Nie wiadomo. Oświetlenie jest podłączone do zasilania, które oświetla słupskie ulice. Nie zamontowano też podlicznika aby sprawdzić jakie generuje koszty. Do tematu wrócimy. (Marcin Kamiński)