|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Oni będą rządzić
Rozmiar tekstu: A A A
Jolanta Szczypińska z PiS, Kazimierz Kleina z Platformy Obywatelskiej i Robert Strąk z LPR - region słupski będzie miał w przyszłym Sejmie zaledwie trzech reprezentantów. Do parlamentu nie dostali się dotychczasowi przedstawiciele lewicy - Jan Sieńko z SLD i Władysław Szkop z Socjaldemokracji Polskiej. Najdotkliwiej decyzje wyborców odczują działacze SLD. Z mandatem poselskim pożegnał się poseł Jan Sieńko, który w całym okręgu zdobył jedynie 3810 głosów. Co ciekawe, więcej osób poparło Władysława Szkopa (4238 głosów), lidera listy Socjaldemokracji Polskiej, który też będzie musiał szukać zajęcia poza parlamentem (jego partia nie przekroczyła pięcioprocentowego progu wyborczego).
- Okazało się, że 18 miesięcy na zbudowanie partii to trochę za mało, ale nie rozchodzimy się. Ja sam najpierw wezmę zaległy urlop, a potem wracam do zawodu - deklaruje Władysław Szkop, z zawodu lekarz.
Na fotelu senatora nie zasiądzie ponownie Gerard Czaja, eseldowski kandydat z Bytowa. Mimo że zdobył 41 299 głosów, to nawet nie mógł marzyć o walce z senatorską czołówką, bo w niej trzeba było zgromadzić przynajmniej 100 tysięcy głosów. Wyborczą klęskę ponieśli także Jerzy Mazurek, były prezydent Słupska i Anna Bogucka-Skowrońska, szefowa Rady Miejskiej w Słupska. - Jestem znana głównie na terenie starego województwa słupskiego. Nie stać mnie natomiast na to, aby się reklamować za duże pieniądze w całym okręgu, a w tej kampanii wygrali ci, którzy się skutecznie i agresywnie promowali - ocenia Skowrońska.
Sympatii wyborców nie zaskarbili sobie także byli rektorzy Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku: prof. Stanisław Łach na liście LPR uzyskał jedynie 833 głosy, a prof. Jerzy Hauziński na liście Partii Demokratycznej - 132 głosy.
Mieszkańcy regionu słupskiego zaufali ponownie Jolancie Szczypińskiej, posłance PiS, którą poparło 20 270 osób. W rezultacie osiągnęła drugi wynik w okręgu po Marku Biernackim, liderze listy PO, na którego zagłosowało ponad 41 tysięcy wyborców. Z ramienia Platformy do Sejmu wszedł również Kazimierz Kleina, były wojewoda słupski i senator AWS. Mocną pozycję ma nadal poseł Robert Strąk, lider listy LPR, który z blisko 14 tysiącami głosów osiągnął trzeci wynik w okręgu. - W przypadku pani Szczypińskiej sukces wyborczy w znacznym stopniu wynika z przełożenia na nasz region udanej kampanii braci Kaczyńskich. Nasza kampania krajowa była słaba, ale ja dużo zawdzięczam wierności elektoratu - mówi Strąk. (Zbigniew Marecki)
- Okazało się, że 18 miesięcy na zbudowanie partii to trochę za mało, ale nie rozchodzimy się. Ja sam najpierw wezmę zaległy urlop, a potem wracam do zawodu - deklaruje Władysław Szkop, z zawodu lekarz.
Na fotelu senatora nie zasiądzie ponownie Gerard Czaja, eseldowski kandydat z Bytowa. Mimo że zdobył 41 299 głosów, to nawet nie mógł marzyć o walce z senatorską czołówką, bo w niej trzeba było zgromadzić przynajmniej 100 tysięcy głosów. Wyborczą klęskę ponieśli także Jerzy Mazurek, były prezydent Słupska i Anna Bogucka-Skowrońska, szefowa Rady Miejskiej w Słupska. - Jestem znana głównie na terenie starego województwa słupskiego. Nie stać mnie natomiast na to, aby się reklamować za duże pieniądze w całym okręgu, a w tej kampanii wygrali ci, którzy się skutecznie i agresywnie promowali - ocenia Skowrońska.
Sympatii wyborców nie zaskarbili sobie także byli rektorzy Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku: prof. Stanisław Łach na liście LPR uzyskał jedynie 833 głosy, a prof. Jerzy Hauziński na liście Partii Demokratycznej - 132 głosy.
Mieszkańcy regionu słupskiego zaufali ponownie Jolancie Szczypińskiej, posłance PiS, którą poparło 20 270 osób. W rezultacie osiągnęła drugi wynik w okręgu po Marku Biernackim, liderze listy PO, na którego zagłosowało ponad 41 tysięcy wyborców. Z ramienia Platformy do Sejmu wszedł również Kazimierz Kleina, były wojewoda słupski i senator AWS. Mocną pozycję ma nadal poseł Robert Strąk, lider listy LPR, który z blisko 14 tysiącami głosów osiągnął trzeci wynik w okręgu. - W przypadku pani Szczypińskiej sukces wyborczy w znacznym stopniu wynika z przełożenia na nasz region udanej kampanii braci Kaczyńskich. Nasza kampania krajowa była słaba, ale ja dużo zawdzięczam wierności elektoratu - mówi Strąk. (Zbigniew Marecki)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 5 Gości