Kategoria: Aktualności

Czarne szczęście

Rozmiar tekstu: A A A

Grupa fałszywych kominiarzy grasuje po Słupsku. Zamiast sprawdzać instalacje kominowe i wentylacyjne za „co łaska” oferują kalendarze na rok 2006. Kominiarze i policja ostrzegają, że mogą to być złodzieje. - To grupa cwaniaczków - twierdzi Wiesław Siewierski, szef branży kominiarskiej w Słupsku - Są to przebierańcy, którzy naciągają naiwnych ludzi na kilka złotych. Prawdziwe kominiarskie kalendarze rozdaje się za darmo w okresie Bożego Narodzenia, tużprzed Nowym Rokiem lub kilka dni po. I jak powiedziałem rozdaje się za darmo swoim znajomym, zaprzyjaźnionym firmom i klientom. Prawdziwy kominiarki kalendarz ma pieczątki, logo, adresy i telefony korporacji kominiarskich. Jest wydrukowany na twardym papierze i są na nim zdjęcia mistrzów oraz współpracowników. Te oferowane przez „kominiarzy” tego nie mają. Szef słupskich kominiarzy, ostrzega, że fałszywi kominiarze mogą okazać się złodziejami. - Mogą obserwować mieszkania, kto jest biedny, kto bogaty. Ludzie są przyzwyczajeni, że kominiarze mieli dostęp do wszystkich miejsc w domach i placówkach. Należy na nich uważać - dodaje. Przebierańcy jak na razie są bezkarni. - Możemy tylko ich wylegitymować, ale na wyraźne życzenie mieszkańców - mówi asp. sztab. Emilia Adamiec, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Najlepiej nie wpuszczać ich do domu. (klotz)