|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Prezydent Kobyliński został tatą
Rozmiar tekstu: A A A
Maciej Kobyliński, prezydent Słupska został ojcem. Ojcem miasta. W ubiegłym roku, gdy wysłał życzenia imieninowe Lechowi Wałęsie napisał, że składa je jako ojciec 100-tysięcznego miasta. Przydomek chyba mu się spodobał, bo od kiku tygodni tak się tytułuje (ostatnio podczas lutowej sesji Rady Miejskiej). Na stronie ratusza można też wczoraj było przeczytać relację ze spotkania „ojca miasta” z młodzieżą. Nie wszystkim „ojcostwo” prezydenta się podoba:
- Według mnie ojciec miasta to jego założyciel i używanie takiego porównania jest nie na miejscu - kwituje Mirosław Pająk, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej.
Gdy poprosiliśmy w biurze prasowym Urzędu Miejskiego o skomentowanie informacji, jakie znaleźliśmy na stronie internetowej - w ciągu kilku minut ją zmieniono.
Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta wyjaśnia, że...
- W ten sposób można nazwać każdego prezydenta, każdego miasta. Oczywiście, nie jest to oficjalna nazwa, którą należy się posługiwać. Jednak w niektórych przypadkach można jej użyć. W przypadku informacji na stronie internetowej użyto tej nazwy jako zamiennika funkcji prezydenta, aby się nie powtarzać. (Marcin Kamiński)
- Według mnie ojciec miasta to jego założyciel i używanie takiego porównania jest nie na miejscu - kwituje Mirosław Pająk, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej.
Gdy poprosiliśmy w biurze prasowym Urzędu Miejskiego o skomentowanie informacji, jakie znaleźliśmy na stronie internetowej - w ciągu kilku minut ją zmieniono.
Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta wyjaśnia, że...
- W ten sposób można nazwać każdego prezydenta, każdego miasta. Oczywiście, nie jest to oficjalna nazwa, którą należy się posługiwać. Jednak w niektórych przypadkach można jej użyć. W przypadku informacji na stronie internetowej użyto tej nazwy jako zamiennika funkcji prezydenta, aby się nie powtarzać. (Marcin Kamiński)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 7 Gości