|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Proces o zły dotyk
Rozmiar tekstu: A A A
- Mamy m.in. dane z twardego dysku komputera nauczycielki - mówi Paweł Wnuk, prokurator prowadzący śledztwo. - Dodatkowo mamy kilkadziesiąt pisanych ręcznie listów do uczennicy. Są pisane ręką Lidii M. Tak stwierdził biegły grafolog. Pokrzywdzoną zbadał biegły psycholog. Specjalista stwierdził, że zeznania dziewczyny są wiarygodne i nie są zmyślone. W sprawie wypowiedział się również seksuolog, który badał nauczycielkę. W jego opinii kobieta może mieć zaburzenia popędu seksualnego, które objawiają się skłonnościami pedofilskimi. Z jego opinii również wynika, że Lidia M. usidliła swoją ofiarę szantażem uczuciowym. Tymczasem niektóre z osób znających nauczycielkę uważają, że uczennica kłamie. W rozmowie z nami Lidia M. przyznała, że sama czuje się pokrzywdzona.
- Zniszczono moją karierę, zniszczono mnie. Więcej nie powiem - mówiła nam wczoraj przed procesem. (Marcin Kamiński}

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 5 Gości