Kategoria: Aktualności

Dziś będzie magistrem, jutro wyjedzie do Anglii

Rozmiar tekstu: A A A

Rozpoczął się okres egzaminów magisterskich. Sprawdziliśmy, jak studentka geografii przygotowuje się do najważniejszego w życiu egzaminu. Dziś w południe powinna stać się magistrem. Co potem? Potem wyjeżdża do Anglii. Ania Włodarczyk studiuje na V roku geografii, specjalność kształtowanie i ochrona środowiska. Przystępuje dzisiaj do obrony pracy magisterskiej na temat „Geografia patologii chorób a stan środowiska w zachodniej części województwa pomorskiego”. - Miałam problemy ze zdobyciem danych do pracy, ale jakoś sobie poradziłam - mówi przyszła pani magister.

Ania broni się dopiero dzisiaj, ale czerwiec to już półmetek tegorocznych obron na PAP.

- Dużo osób broniło się w maju, bo wyjeżdżali do pracy za granicą. W tym roku takich przyspieszonych obron było wyjątkowo dużo, choć akurat nie na geografii - mówi Joanna Nitkowska-Węglarz z PAP w Słupsku. Dodaje, że nie ma jednego terminu obron prac magisterskich. Jest on rozciągnięty od maja do grudnia i zależy od umowy studentów z promotorem pracy. Najwięcej egzaminów magisterskich przypada w drugiej połowie czerwca i na początku lipca. W instytucie geografii, gdzie studiuje Ania, do obrony przystępuje w tym roku 96 osób ze studiów dziennych i 34 z zaocznych. Geografia obrony rozpoczęła dopiero 8 czerwca i jak dotąd tytuł magistra uzyskało tam zaledwie 14 osób. Duża część broni się razem z Anią dzisiaj. Dzień przed obroną odwiedziliśmy Anię i sprawdziliśmy, jak przygotowuje się do najważniejszego w życiu egzaminu. - Uczę się! - twierdzi Ania i dodaje, że całe popołudnie spędzi nad książkami.

A co po obronie?
- Wyjeżdżamy w sześć osób do Londynu. Na razie na pół roku, ale może na dłużej - zdradza Ania. (Adam Sito)