Kategoria: Aktualności

Nie ma sinic na naszych plażach

Rozmiar tekstu: A A A

W prasie pojawiły się niedawno informacje, że w wodach Bałtyku, w Zatoce Gdańskiej, pojawiły się groźne dla człowieka sinice. Przy dużym nasłonecznieniu i stojącej wodzie może dojść do „zakwitnięcia” sinic. Woda staje się wówczas mętna - zaczyna przypominać zupę o dziwnym, ciemnozielonym kolorze i nieciekawym zapachu. Kąpiel w takim roztworze może zakończyć się podrażnieniem skóry i dolegliwościami przewodu pokarmowego i układu oddechowego. - Na całym wybrzeżu słupskim i koszalińskim nie ma sinic - mówi Janusz Zaręba, rzecznik prasowy Słupskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Kąpieliska są stale monitorowane i gdyby pojawiło się zagrożenie, to ludzie zostaną o tym poinformowani.

Ponieważ sytuacja może się zmienić z dnia na dzień, Sanepid przestrzega przed kąpielami w dziwnie wyglądającej wodzie. Komunikaty o stanie wybrzeża na bieżąco podawane są na stronie www.wsse.gda.pl. (stek)