Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Ksiądz poręczył
Rozmiar tekstu: A A A
Zygmunt P., właściciel firmy budowlanej „Zyga”, której pracownicy wywołali pożar w kamienicy przy ul. Solskiego, został zwolniony z aresztu. Powodem było m.in. poręczenia za jego osobę przez księdza Jana Giriatowicza. Sąd wypuszczając z aresztu Zygmunta P. stwierdził też, że materiał dowodowy został już w sprawie zebrany i nie będzie próby mataczenia przez podejrzanego. Przypomnijmy. 26 czerwca spłonął dach kamienicy wraz z mieszkaniami na poddaszu. Straty wyceniono na ponad milion złotych, a odbudowa spalonej części oraz zalanej przez strażaków pochłonie ponad 2 mln zł. Powodem pożaru - jak twierdzi policja - było zaprószenie ognia przez pracowników firmy Zygmunta P., którzy za pomocą palnika gazowego kładli na dachu termozgrzewalną papę. Właściciel firmy w dniu pożaru twierdził jednak, że jego pracownicy nie naprawiali dachu, a jedynie czyścili rynny. Sekcja kryminalna słupskiej policji ustaliła jednak, że właściciel kłamał oraz namawiał do tego swoich pracowników.

- Postawiliśmy mu zarzut spowodowania zagrożenia życia wielu osób, sprowadzenia pożaru, który zagrażał mieniu wielkiej wartości oraz zarzut podżegania do składania fałszywych zeznań - mówi Andrzej Szaniawski, naczelnik sekcji kryminalnej słupskiej policji.

Pracownicy Zygmunta P. dostali dozór policyjny. W gaszeniu pożaru brało udział 70 strażaków z 13 jednostek straży pożarnej. (Marcin Kamiński)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2006-07-26
wyświetleń:1888

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 2 Gości