Kategoria: Aktualności

Rząd szykuje zmiany w oświadczeniach majątkowych urzędników

Rozmiar tekstu: A A A

Samorządowcy mają obowiązek złożyć swoje oświadczenie raz w roku. Po listopadowych wyborach nowi radni mieli miesiąc na złożenie odpowiedniej dokumentacji. ( na zdjęciu rada powiatu słupskiego)

Szykują się duże zmiany w oświadczeniach majątkowych, które co roku mają obowiązek składać radni, wójtowie, burmistrzowie i prezydenci, a także część urzędników. Zmiany to między innymi obowiązek podania źródła dochodów, a także oświadczenie o zatrudnieniu małżonki. Dochody, których źródła urzędnicy nie będą w stanie określić będą konfiskowane. Oświadczenia będą kontrolowane przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego. Projekt odpowiedniej ustawy dotyczącej zmian w oświadczeniach majątkowych jest w rękach posłów, członków sejmowych komisji. W połowie stycznia ma trafić pod obrady sejmu. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze nowe prawo zacznie obowiązywać już od połowy tego roku. - Zgodnie z założeniami wszystkie osoby zobowiązane do składania oświadczeń majątkowych będą musiały podać nie tylko kwotę majątku, ale także podać jego źródło - wyjaśnia Przemysław Gosiewski, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, inicjator zmian w ustawie. - Obowiązkowe ma być również ujawnianie odrębnego majątku współmałżonka osoby publicznej oraz wszystkich umów, które w ciągu pięciu lat od złożenia oświadczenia służyły przekazaniu majątku przez osoby pełniące funkcje publiczne innej osobie. Zdaniem Gosiewskiego zmiany powinny powstrzymać omijanie przepisów, co pozwalało na działania korupcyjne wśród urzędników. Prawdopodobnie znikną również oświadczenia tajne, które składali między innymi ministrowie.

- W przypadku jakiejkolwiek nieprawidłowości oświadczeniem zajmie się CBA, a nieudokumentowane dochody będą przepadały na rzecz państwa - dodaje Gosiewski.

Samorządowcy z naszego regionu nie znają jeszcze szczegółów, ale twierdzą, że zmiany w oświadczeniach powinny wyjść na dobre.

- Jak na razie o zmianach wiem jedyni z mediów - mówi Antoni Gruba, sekretarz Urzędu Miejskiego w Ustce. - Społeczeństwo powinno wiedzieć o swoich wyborach. Mam tylko nadzieję, że nowe przepisy będą możliwe do zrealizowania w rzeczywistości. Ja nie mam nic do ukrycia.