Kategoria: Aktualności

Kultura anno domini 2006

Rozmiar tekstu: A A A

Rok Mozartowski - po raz pierwszy usłyszeliśmy Nocne Requiem, z którym gdańscy melomani nie rozstają się od trzech lat.

Ludzie kultury nie mogli w tym roku narzekać na brak wydarzeń - mięliśmy sporo jubileuszy, które są zawsze dobrym momentem na podsumowania, ale też plany na przyszłość. Słowem - sporo się działo - a co dokładnie - przypomnijmy:

styczeń
Rok w kulturze rozpoczął się podsumowaniem - jubileusz 25 lat samodzielnej działalności obchodziła Orkiestra Filharmonii Polskiej Sinfonia Baltica, której od 15 lat dyrektoruje Bohdan Jarmołowicz. Do słupskiego muzeum trafił portret Marcelego Staroniewicza podwójnego autorstwa - Stanisława Ignacego Witkiewicza i Teodora Biruli Białynickiego. Koncertem Dikandy zainaugurowała tegoroczną edycję Etnoscena.

luty
121. rocznicę urodzin Stanisława Ignacego Witkiewicz uczcił spektakl efemeryczno-ekscentryczny "DysONANs" wystawiony w Teatrze Rondo. Rozpoczęły się Konfrontacje Sztuki Kobiecej. W konfrontacji ze wszystkimi tegorocznymi prezentacjami bezkonkurencyjna okazała się Anna Maria Jopek. Godne uwagi było prawykonanie utworów Mikołaja Hertla przez orkiestrę i trzy wspaniałe panie - Annę Jaroszewską, Magdalenę Kordylasińską i Hannę Turonek.

marzec
W międzynarodowym dniu teatru premierę miała "Balladyna" w reż. Jana Machulskiego. Najmłodsze pokolenie w kulturze - w marcu na scenie zadebiutował spektakl "Plotka" zespołu "Kwadraciaki", który do końca tego roku zdobył już 11 nagród w całej Polsce.

kwiecień
W hołdzie Janowi Pawłowi II koncert transmitowany na antenie ogólnopolskiej jedynki z trzech miast Polski - Krakowa, Warszawy i Gdańska. Pomorze reprezentowała orkiestra Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica, która wykonała utwory Leszka Możdżera i Piotra Rubika. Dzień później orkiestra zagrała w tej samej intencji w kościele NMP. Na małej scenie Nowego Teatru monodram retrospektywny z dramatem w tle - "Pokój do zabawy".

maj
W Klukach zawsze na początku maja robi się czarno od wesela - jak to na festynie etnologicznym. Muzeum po raz siódmy rozpostarło przed nami Arkana Sztuki - tym razem od Maxa Pechsteina do Stanisława Olesiuka. Wystawa towarzyszyła sesji naukowej "Żydzi na Pomorzu Zachodnim w XIX i XX w. i ich sąsiedzi". Roku Mozartowski nie mógłby się obyć bez muzyki Mozarta - Sinfonia Baltica zaprosiła nas na oratorium Davidde Penitente i Exsultate. Spektakl na trzech aktorów w Nowym Teatrze - "Sztuka" Yasminy Rezy.

czerwiec
Tęcza festiwali - Eurofest 2006, którego najciekawszymi propozycjami były te, które wcale nie powstały z myślą o dzieciach. Największym wydarzeniem konfrontacji był, niestety niedoceniony przez jury, spektakl holendreskiego teatru "Pantha Rhei II". W muzeum kolejna wystawa z serii pytań - tym razem o to, jak żywa jest martwa natura? Sinfonia Baltica w hołdzie... tym razem Wieniawskiemu. W Nowym debiutują "Sceny miłosne dla dorosłych".

lipiec-sierpień
Sezon letni nazywany jest zazwyczaj ogórkowym. Wówczas królują imprezy nastawione raczej na masowego odbiorcę. Sympatycznie na tym tle wypadają Jarmarki Gryfitów, które w tym roku potrwały aż do września i spotkania z rzemiosłem, muzyką i chlebem w skansenie w Klukach organizowane przez Muzeum Pomorza Środkowego. Jak co roku melomani mogli posłuchać koncertów organowych i kameralnych odbywających się przez całe wakacje, co środę w kościele św. Jacka. Największą niespodzianką tego lata był udział spektaklu ze Słupska rodem w X Festiwalu Szekspirowskim. W ten sposób "Falstaff" w reżyserii Stanisława Miedziewskiego i wykonaniu Krzysztofa Gordona stał się wydarzeniem na dwa miesiące przed premierą. W Baszcie Czarownic zagościły szkice Andrzeja Wajdy, a słupskie muzeum wzięło w posiadanie "Niedzielny poranek" Maxa Pechsteina.

wrzesień
Wrzesień miesiącem festiwalu, jedynego, który w naszym mieście może poszczycić się czterdziestoletnią tradycją. Festiwal Pianistyki Polskiej jak każdy szanujący się jubilat zaprosił na swoją uroczystość dawnych wychowanków. Gościliśmy Lidię Grychtołównę i Adama Wodnickiego - pierwszego laureata Estrady Młodych. Tegoroczny festiwal pozostawił po sobie trwały ślad w postaci nowego monumentu w parku Waldorffa. Na scenie Nowego Teatru pojawił się Gombrowicz w "Ferdydurke", pod strzechy trafił w Rondzie Witkacy, a w Klukach jesień zapytała, co lato zrobiło. W Młodzieżowym Centrum Kultury odbył się Art Festiwal Japonia, a w Rondzie Dni Kultury Żydowskiej. Przybyła nam nowa galeria - Chreszczatyk przy cerkwi Greckokatolickiej.

październik
Miesiąc rozpoczęła pokonkursowa wystawa "W kręgu sztuki ludowej i amatorskiej Pomorza" w słupskim muzeum. Zniknął Festiwal Sztuki Performance "Zamek Wyobraźni" pojawiło się Sympozjum Realności Poetyckich. Kolejna galeria w mieście, tym razem interdyscyplinarna w MCK. Amatorzy przeglądów mogli przekonać się czego szuka młoda sztuka na biennale "Rybie Oko 4" i w jakiej kondycji są aktorzy, którzy nie boją się stanąć "Sami na scenie". 60 - lecie obchodził Teatr Lalki "Tęcza". W Nowym zadebiutował "Klan wdów". Jednak najbardziej kolorowo wypadł II Festiwal Kultury Wschodu Mundus Orientalis, a na nim trzy niezapomniane koncerty - Kwartetu Jorgi i Theodosiiego Spassova z Orkiestrą Filharmonii Polskiej Sinfonia Baltica i występ tria Jaschy Liebermana.

listopad
Za sprawą XII Komeda Jazz Festival przenieśliśmy się w krainę synkop i improwizacji. Przez pięć festiwalowych dni na scenach słupskich, usteckich i gdańskich teatrów i filharmonii usłyszeliśmy wielu gości. Największym wydarzeniem XII edycji KJF był koncert Eddie’go Hendersona. W jazzowo-nostalgiczny klimat wprowadził nas też występ Marka Bałaty na I Festiwalu Młodych Talentów Niemen Non Stop. Jazzowo zrobiło się też w Nowym Teatrze, po tym jak Bogusław Semotiuk pozwolił sobie na złamanie praw autorskich podając w przedstawieniu "Testosteron" nazwę sponsora teatru. Sprawa, po interwencji prezydenta Kwiatkowskiego, zakończyła się przeprosinami.

grudzień
60. urodziny obchodziła słupska Państwowa Szkoła Muzyczna. Zdecydowanie Największym odkryciem grudnia był nocny koncert orkiestry Polskiej Filharmonii. Po raz pierwszy Sinfonia Baltica zaprosiła nas na Requiem d-moll Wolfganga Amadeusza Mozarta. Nocne Requiem zgromadziło w kościele św. Jacka ponad 300 melomanów. Trzecią w tym roku, tym razem tematyczną, bo Fotografii Podróżniczej galerię otwarto przy redakcji czasopisma Obieżyświat. Muzeum ekspozycją fotograficzną zaprosiło nas do Chin i na kaszubsko-pomorską konferencję naukową. Poza tym MPŚ wzbogaciło się o kolejny portret - tym razem pędzla Otto Priebe i zakończyło rok rekordową frekwencją 150 tys. osób.