|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
U nas z lewicą nie pogadasz
Rozmiar tekstu: A A A
Przez lata uważany za ostoję lewicy Słupsk nie ma po ostatnich wyborach parlamentarnych żadnego posła ani senatora ze swojego terenu. Poseł dwóch kadencji Jan Sieńko z SLD nie dostał się do parlamentu. Aby podtrzymać lewicowe tradycje swoje biuro otworzyła w mieście Małgorzata Ostrowska, mimo że jest z innego okręgu wyborczego - z gdańskiego. Otworzyła i... już zamyka. Dlaczego? Czy związane jest to z podejrzeniami o korupcję (miała przyjąć 150 tys. zł od jednego z baronów paliwowych)? Jej asystent Marcin Sawicki zaprzecza. – Pani poseł ma biura w Malborku i Gdańsku - wyjaśnia. - W Słupsku otworzyła lokal po wyborach samorządowych, mimo że została wybrana z innego okręgu. Jest jednak szefową SLD na całym Pomorzu. Niestety, teraz na utrzymanie biura w Słupsku brakuje nam pieniędzy, stąd decyzja o rezygnacji.
Posłanka Ostrowska biuro poselskie otworzyła dwa lata temu, ale bywała w mieście niezwykle rzadko. Z naszych informacji wynika, że ostatni raz odwiedziła Słupsk... podczas kampanii parlamentarnej w 2005 r. Czy SLD nie boi się, że brak przedstawiciela z parlamentu w powiecie odbije się na liczbie wyborców? Tym bardziej, że w Słupsku biura ma niemal cała prawica - Jolanta Szczypińska z PiS, poseł PO Kazimierza Kleinę i poseł LPR Robert Strąk. W mieście jest również biuro wicepremiera Andrzeja Leppera z Samoobrony - choć samego Leppera w Słupsku dawno nie było.
- Biuro poselskie byłoby potrzebne jak woda, bo jest wiele spraw do załatwienia - mówi Krzysztof Sirant, były radny, członek słupskiego SLD. - Niestety, nie mamy posła, a pani Joanna Senyszyn, która jest z naszego okręgu, nie kwapi się do jego otwarcia. Myślę jednak, że po konwencie postaramy się sprowadzić ją do Słupska.
Brak przedstawiciela w Sejmie to nie jedyny problem słupskiego SLD. Ze stanowiska przewodniczącego SLD odszedł Jan Sieńko, o jego stołek walczą aktualnie pełniąca obowiązki szefa SLD w Słupsku Małgorzata Kamińska-Sobczyk, Krzysztof Sirant oraz Andrzej Obecny, były wiceprezydent. Wybory mają się odbyć w marcu.
Posłanka Ostrowska biuro poselskie otworzyła dwa lata temu, ale bywała w mieście niezwykle rzadko. Z naszych informacji wynika, że ostatni raz odwiedziła Słupsk... podczas kampanii parlamentarnej w 2005 r. Czy SLD nie boi się, że brak przedstawiciela z parlamentu w powiecie odbije się na liczbie wyborców? Tym bardziej, że w Słupsku biura ma niemal cała prawica - Jolanta Szczypińska z PiS, poseł PO Kazimierza Kleinę i poseł LPR Robert Strąk. W mieście jest również biuro wicepremiera Andrzeja Leppera z Samoobrony - choć samego Leppera w Słupsku dawno nie było.
- Biuro poselskie byłoby potrzebne jak woda, bo jest wiele spraw do załatwienia - mówi Krzysztof Sirant, były radny, członek słupskiego SLD. - Niestety, nie mamy posła, a pani Joanna Senyszyn, która jest z naszego okręgu, nie kwapi się do jego otwarcia. Myślę jednak, że po konwencie postaramy się sprowadzić ją do Słupska.
Brak przedstawiciela w Sejmie to nie jedyny problem słupskiego SLD. Ze stanowiska przewodniczącego SLD odszedł Jan Sieńko, o jego stołek walczą aktualnie pełniąca obowiązki szefa SLD w Słupsku Małgorzata Kamińska-Sobczyk, Krzysztof Sirant oraz Andrzej Obecny, były wiceprezydent. Wybory mają się odbyć w marcu.
Informacje na temat artykułu:


autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2007-02-21 |
wyświetleń: | 1313 |

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 1 Gości