Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Jest wniosek o utworzenie delegatury IPN
Rozmiar tekstu: A A A
- Delegatura IPN w Słupsku jest potrzebna - mówi posłanka PiS Jolanta Szczypińska
Wysiłki radnych Prawa i Sprawiedliwość zostały uwieńczone sukcesem. Jolanta Szczypińska, posłanka PiS ziemi słupskiej poparła działania radnych w sprawie utworzenia w mieście delegatury Instytutu Pamięci Narodowej. Złożyła też stosowny wniosek w tej sprawie. Według pomysłodawców tylko to zagwarantuje szybsze przeprowadzenie lustracji, a także zbadanie działalności byłych działaczy komunistycznej Służby Bezpieczeństwa. Byli działacze opozycji z czasów PRL podkreślają, że gdański IPN ma tyle pracy z badaniem spraw dotyczących Trójmiasta, że te dotyczące Słupska muszą czekać w kolejce. Także zdaniem samorządowców delegatura rozwiązałaby kłopoty z rozpoczęciem i zakończeniem śledztw w sprawie prześladowań i donosicielstwa służb bezpieczeństwa na mieszkańców regionu słupskiego. Prawdy chce się dowiedzieć m. in. Marian Jarząbek, rolnik z Bolesławic koło Słupska.

- Byłem działaczem „Solidarności”, zakładałem z kolegami w regionie słupskim „Solidarność” Rolników Indywidualnych. Chcę się upewnić, czy donosili na mnie koledzy ze związku, czy tajni współpracownicy SB.

Być może gdyby istniała taka delegatura w Słupsku sprawa represjonowania działaczy podziemnej Solidarności w Słupsku i Koszalinie byłaby już zakończona. Na razie zajmują się nią śledczy w Gdańsku.

Jolanta Szczypińska, posłanka PiS uspokaja, że w sprawie utworzenia placówki już poczyniła pierwsze kroki.

- Wystąpiłam w tej sprawie do IPN. Oczekuję teraz na analizę finansową. Już wiem, trwa w tej chwili obliczanie jakie to będą koszty. Delegatura w Słupsku byłaby jak najbardziej wskazana - dodaje.

Tomasz Rosiński, radny klubu PiS uważa, że prawda należy się wszystkim mieszkańcom Słupska. - Słupszczanie nie mają czasu na to aby jeździć do Gdańska. Stanie w kolejkach, zapisywanie się na listy... Wielu z nich przeszło gehennę i nie wie, kto na nich donosił, kto próbował zabrać im godność. Sam byłem ofiarą i chciałbym poznać ludzi donoszących na mnie, kto okazał się kanalią - twierdzi.

Aby delegatura IPN powstała w Słupsku muszą być spełnione przynajmniej dwie przesłanki. Zgodę musi wyrazić dyrektor oddziału zamiejscowego po przeanalizowaniu przydatności. Potem to już kwestia pieniędzy.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-03-15
wyświetleń:1626

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 1 Gości